Światło i światło, czyli kilka słów o tym, jakie oświetlenie do akwarium oraz jaka jest jego rola. Zapraszam do lektury zarówno tych, którym ten temat jest zupełnie obcy, jak i każdego, kto chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o tym, czym kierować się przy wyborze oświetlenia.
Jakie oświetlenie w akwarium?
Wróćmy do momentu, w którym pojawił się nasz pierwszy zbiornik. Jeśli ta chwila dopiero przed Wami, to pozwólcie, że za przykład posłużę się własną historią.
Swoją przygodę z akwarium, pewnie jak większość z nas, rozpocząłem jako małe dziecko. Prawdę mówiąc, bardziej mnie wtedy interesowały kolorowe ryby niż cały osprzęt pozwalający zapewnić im w miarę dobre warunki. Nie zdawałem sobie sprawy, jak istotnym elementem może być światło. Moje akwarium było wyposażone w zwykłą żarówkę i jeśli pojawiały się w nim problemy, to z pewnością przyczyn nie szukałem w lampie. To nie był pierwszy ani ostatni błąd, który popełniłem, ale akwarystyka to też nauka, a ja postaram się nieco przybliżyć Wam temat oświetlenia i jego wyboru. Co prawda od tego czasu technologia w akwarystyce poczyniła ogromne postępy, jednak wszystko sprowadza się tu do tego, że podstawą jest nasza świadomość i wiedza w danym temacie.
Odpowiednie światło, woda i filtracja to podstawa każdego pięknego akwarium, jednak my skupimy się tutaj tylko na wpływie tego pierwszego czynnika.
Przede wszystkim powinno nam zależeć na bujnym wzroście i zdrowym wyglądzie roślin oraz pięknie wybarwionych mieszkańcach zbiornika. Bez światła najzwyczajniej nam się to nie uda. Nawet jeśli ktoś zamierza prowadzić akwarium biotopowe bez roślin czy też roślinne bez ryb, to musi pamiętać o tym, że właśnie światło jest czynnikiem, który pozwoli na obserwację i uatrakcyjni wnętrze akwarium. Czym byłoby nasze hobby bez możliwości obserwacji stworzonego przez nas podwodnego świata? Odpowiednie oświetlenie nie tylko pozwoli nam podziwiać wnętrze akwarium, ale także doda uroku każdemu pomieszczeniu.
Światło w akwarium roślinnym
Tak w wodzie, jak i na lądzie światło jest niezbędne roślinom do przeprowadzania procesu fotosyntezy, a co za tym idzie – do wzrostu. Jakże potrzebny wszystkim organizmom do życia tlen jest tu tak naprawdę tylko efektem ubocznym. Pamiętajmy jednak, że bezpośredni dostęp promieni słonecznych nie jest wskazany w akwariach, zwłaszcza jeśli nie jesteśmy profesjonalistami. Myślę, że wręcz powinniśmy go unikać, ponieważ najzwyczajniej nie możemy kontrolować mocy oświetlenia naturalnego ani czasu ekspozycji, co może wywołać niepożądane skutki. W przypadku ryb oprócz uwydatnienia ich koloru należy zwrócić uwagę na fakt, że niektóre nie tolerują zbyt mocnego oświetlenia. Warto jednak dodać, że większość egzemplarzy, które kupujemy w sklepach, to kolejne pokolenia wychowane w niewoli. Nawet silne oświetlenie nie będzie im dokuczać w takim stopniu jak rybom z odłowu, ponieważ zdążyły się już przyzwyczaić do takich warunków.
Oświetlenie w akwarium – właściwie jakie?
Skoro poznaliśmy już rolę, jaką pełni światło w naszych szkiełkach, czas przyjrzeć się temu, co tak naprawdę mamy obecnie na rynku, czyli jakie światło do akwarium możemy wybrać. Oprócz standardowych akwariów z pokrywą coraz popularniejsze stają się akwaria otwarte. Jedne i drugie posiadają możliwość użycia zarówno świetlówek, jak i lamp LED. Jeśli akwarium posiada pokrywę, nie musimy obawiać się wyskoczenia ryb czy odparowania wody, jednak pojawiają się problemy z temperaturą, zwłaszcza w okresie letnim. Dotyczy to szczególnie akwariów roślinnych, w których wymagane jest silne oświetlenie. Akwaria otwarte natomiast wymagają uzupełniania wodą, ponieważ jej część odparowuje do pomieszczenia. W pewnym sensie jest to zaleta, ponieważ takie zbiorniki mogą prezentować się bardzo efektownie, a także działają jak swego rodzaju nawilżacz powietrza.
Skupię się na trzech obecnie najczęściej wybieranych typach oświetlenia, bez względu na to, czy jest to akwarium otwarte, czy z pokrywą. Następnie postaram się nieco przybliżyć zagadnienie barwy światła.
Świetlówki akwarystyczne – podstawowe rodzaje (T5, T8, LED)
Pierwszym typem oświetlenia, któremu się przyjrzymy, jest świetlówka T8. Jeszcze kilkanaście lat temu był to najkorzystniejszy wybór, jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. Wielu producentów gotowych zestawów akwarystycznych stosowało, a niektórzy nadal stosują właśnie taki typ oświetlenia. Myślę, że warto też wspomnieć o tym, że każdy powinien je kojarzyć, jeśli nie z akwarystyki, to choćby z biur, hal przemysłowych czy warsztatów. Omawiana świetlówka posiada podłużny cylindryczny kształt, a jej średnica wynosi 26 mm i tak najłatwiej odróżnić ją od świetlówki T5, o której wspomnę za chwilę. Ich różnorodność jest naprawdę ogromna, choć obserwując rynek akwarystyczny, możemy zauważyć coraz rzadsze ich wykorzystywanie w akwariach.
Kolejnym rodzajem światła jest świetlówka T5. Jest to tak naprawdę nowsza wersja świetlówki T8. Najbardziej widoczną różnicą między nimi jest średnica, która w tym przypadku wynosi 16 mm. Przewagą świetlówki T5 nad T8 jest przede wszystkim moc. Świetlówka T5 o tej samej długości co T8 daje nam więcej światła i pozwala osiągnąć lepsze efekty w akwarium roślinnym. Inaczej rzecz ujmując, będziemy potrzebowali mniej świetlówek do osiągnięcia tej samej ilości światła. Jeśli chodzi o barwę, to dostępnych jest bardzo dużo różnorodnych świetlówek uznanych producentów.
Ostatnie, a zarazem obecnie najpopularniejsze w zbiornikach wodnych oświetlenie to lampy w technologii LED. Możemy wyróżnić kilka jego rodzajów. Wśród oświetlenia LED mamy dostępne także świetlówki LED do akwarium. Wyglądem przypominają ich klasyczne odpowiedniki, jednak w tubach zamiast gazu mieszczą się paski ledowe pozwalające osiągnąć podobny efekt świetlny. Różnicą jest skierowanie światła jedynie w stronę lustra wody. Dostępne są zarówno wersje z własnym zasilaniem, jak i mocowane w belkach czy pokrywach oświetleniowych. Lampki ledowe do akwarium to najmniejsza forma oświetlenia, nadająca się głównie do mniejszych zbiorników. Stosowane są i w akwariach odkrytych, i pod pokrywą. Często lampa LED do akwarium odkrytego wyróżnia się także efektownym designem. W przeciwieństwie do tradycyjnych świetlówek nowoczesne oświetlenie LED do akwarium umożliwia sterowanie zarówno natężeniem światła, jak i intensywnością konkretnej barwy. Daje to nam dużo większe możliwości uprawy roślin oraz odbioru zbiornika przez nasze oko.
Widmo i temperatura barwowa światła dla roślin akwariowych
Jeśli chodzi o barwę, która dla nas i roślin jest bardzo istotna, to warto poruszyć dwie kwestie.
Pierwszą jest długość fal, jaką generuje nasze oświetlenie. Najkorzystniejsze dla roślin są fale o barwie niebieskiej (zakres 400–480 nm) oraz o barwie czerwonej (zakres 600–700 nm). Zazwyczaj wykresy z długością fal są zawarte na etykietach świetlówek czy gotowych zestawów oświetlenia.
Drugą kwestią jest temperatura barwowa, czyli w skrócie odbiór światła przez nasze oko. Najpopularniejszą barwą wykorzystywaną w akwarystyce jest 6500 K, która odwzorowuje neutralne światło dzienne. Poniżej 6500 K barwa staje się coraz cieplejsza, dla przykładu żarówki używane w mieszkaniach mają zazwyczaj 2700 K. Powyżej 6500 K barwa zaczyna robić się chłodniejsza, przechodząc następnie w niebieską, a powyżej 10 000 K zaczyna przechodzić w kolor fioletoworóżowy. Jednak temperatura barwowa, tak jak wspomniałem, ma znaczenie tylko dla naszego odbioru, więc dla bujnego wzrostu roślin i oświetlenia miłego dla oka trzeba znaleźć kompromis między widmem a temperaturą.
Podsumowując, można stwierdzić, że świetlówki nadal mają rzesze zwolenników. Powodem może być chociażby bardzo dobre oddawanie barw, czego niestety brakuje niektórym lampom LED. Jest to jednak po części kwestia gustu i to, co jednym będzie się podobać, inni będą uważać za niezadowalające. Pamiętajmy, że dla bezpieczeństwa własnego i mieszkańców akwarium najrozsądniej będzie używać produktów przeznaczonych do akwarystyki, o odpowiedniej wodoszczelności i wytrzymałości. Oświetlenie LED w akwarium wyróżnia się niższym poborem prądu, a także tym, że jego światło lepiej przenika przez wodę niż to emitowane przez tradycyjne świetlówki. Obserwując kolejne generacje lamp LED, można zauważyć, że oddawanie barw też uległo znaczącej poprawie, i to prawdopodobnie do tego oświetlenia należy przyszłość akwarystyki.
Jakie światło do akwarium?
Kiedy poznaliśmy już rolę oświetlenia i wiemy, jaki mamy wybór, jeśli chodzi o typ i barwę, dobrze będzie odpowiedzieć na pytanie „Ile światła potrzebuję w akwarium?”. Postaram się tutaj nieco przybliżyć tę kwestię.
Jednym z dwóch głównych czynników jest rozmiar zbiornika. Sprawa wydaje się dość oczywista – logika podpowiada, że stosunkowo duży zbiornik będzie potrzebował także większej ilości światła, którą musimy dostarczyć. Bardzo ważnym parametrem jest tutaj głębokość. O ile przy długości i szerokości niezbędna ilość światła zmienia się proporcjonalnie, to przy głębokości sprawa wygląda nieco inaczej. Jeśli chodzi o małe akwaria, to nie jest to takie istotne. Gdy głębokość wynosi więcej niż 40 cm, to – mimo że możemy tego nie zauważać – światła przy dnie może być już mniej. Odbije się to oczywiście na kondycji naszych roślin, a nie o to chodzi. Jak już wcześniej wspomniałem, przewagę w tej kwestii ma oświetlenie LED. Światła punktowego stosowanego w technologii LED nawet przy głębokich akwariach nie będziemy musieli używać aż tyle, ile trzeba zastosować przy świetlówkach. Spowodowane jest to głównie stosunkowo większym skupieniem światła pojedynczej diody LED w porównaniu z tradycyjnymi świetlówkami.
Drugim najważniejszym czynnikiem jest sprostanie wymaganiom świetlnym posiadanych roślin. Na początek dodam tylko, że istnieją także akwaria ze znikomą ilością roślin lub nawet ich brakiem. Są to głównie zbiorniki biotopowe, mające odzwierciedlić warunki naturalnie panujące w miejscach, gdzie światła dociera niewiele. Sprzyja to niekiedy życiu i rozrodowi wielu gatunków ryb. Nie oznacza to, że światło pełni tam mniejszą rolę, lecz w tym przypadku możemy ograniczyć się do delikatnego oświetlenia w akwarium. Niektórzy w swoich akwariach stosują też oświetlenie nocne, jednak powinno ono być na tyle słabe i świecić stosunkowo krótko, aby zapewniać tylko efekt wizualny dla obserwatorów. Wróćmy jednak do zbiorników roślinnych. Jeśli chodzi o moc, to zwłaszcza przy świetlówkach przyjmuje się przelicznik watów na litr wody w akwarium. Nie ma tutaj uniwersalnej ilości światła, jednak uśrednione wartości dla wzrostu roślin to przynajmniej 0,3 W/l dla roślin mało wymagających, przynajmniej 0,5 W/l dla roślin o średnich wymaganiach i 0,7 W/l lub więcej dla roślin wymagających. Oczywiście pod lupę biorę tutaj tylko światło. Pomijam kwestie nawożenia, podłoża i podawania dwutlenku węgla. W przypadku oświetlenia LED do akwarium też nie znajdziemy uniwersalnego przelicznika co do ilości, dlatego wartości będą przybliżone. Przeliczanie watów na litr może się tu nie sprawdzić, choćby ze względu na wspomniane wcześniej lepsze przenikanie światła przez słup wody. Proponuję kierować się w tej sytuacji lumenami na litr wody w akwarium. Dla roślin mało wymagających będzie to około 20 lm/l, dla roślin średnio wymagających 30 lm/l, a rośliny wymagające silnego oświetlenia będą potrzebowały przynajmniej 40 lm/l. Jeśli nie posiadamy informacji na temat lumenów, pozostaje zaufać producentowi i zdać się na jego renomę.
Jeśli wiecie już, jaką ilość światła planujecie lub posiadacie w swoim akwarium, to podpowiem, że większość sklepów akwarystycznych z roślinami podaje informacje o wymaganiach poszczególnych gatunków.
Ostatnim czynnikiem jest określenie funkcji, jaką w naszym akwarium będzie pełnić światło. Nie trzeba ograniczać się do standardowych belek, bowiem producenci wychodzą naprzeciw oczekiwaniom nawet najbardziej wymagających akwarystów. Pozwala to na stosowanie także oświetlenia nocnego czy punktowego, które możemy wykorzystać do stworzenia poświaty na konkretnym elemencie lub odpowiedniego klimatu w naszym akwarium. Dziś możliwe są realistyczne symulacje naturalnych warunków, włączając w to zachody słońca, zachmurzenie czy nawet burzę. Miejmy jednak na uwadze fakt, że oprócz zadowalającego efektu przede wszystkim powinno nam zależeć na dobrostanie zwierząt i roślin, które będą żyły w naszym akwarium.
Oświetlenie w akwarium – właściwie jak?
Nie ma złotego środka na oświetlenie do akwarium. Każde jest inne, stawiamy przed nimi różne zadania i to od nas zależy, w jaki sposób będziemy oświetlać nasz zbiornik. Temat rodzaju, mocy i barwy światła został już poruszony. Na zakończenie przyjrzymy się nieco kwestii czasu, w którym nasza lampa lub lampy są włączone. Szkół jest kilka. Zazwyczaj zaleca się, by czas świecenia był nieco krótszy od docelowego, pozwala to bowiem roślinom na aklimatyzację w nowym środowisku. Początkową wartością jest zwykle sześć godzin. Jeśli już o czasie mowa, to większość lamp dostępnych na rynku posiada tylko włącznik, bez zegara. Sterownik możemy dokupić. Takie rozwiązanie daje nam, już za kilkanaście złotych, pełną kontrolę nad regularnością dostępu do światła w akwarium. W miarę dojrzewania zbiornika w kolejnych tygodniach możemy zwiększać czas świecenia, aż dojdziemy do ośmiu godzin. Jest to zwykle wartość docelowa, jednak mam świadomość, że bywają wspaniale utrzymane akwaria, które mają dostęp do światła nawet przez kilkanaście godzin. Oczywiście nie mówię tutaj, że to jedyny słuszny sposób, jednak uznałem, że ze względu na jego skuteczność i prostotę może przydać się zarówno tym, którzy zaczynają swoją przygodę, jak i bardziej zaawansowanym akwarystom. Obecnie na rynku dostępne są również zaawansowane lampy ze sterownikiem czasowym i możliwością sterowania natężeniem, barwą czy też możliwością programowania wschodów i zachodów słońca, co otwiera przed nami zupełnie nowe perspektywy.
Nieważne, czy chodzi o oświetlenie, czy inną kwestię, nie bójmy się pytać osób z większym doświadczeniem, zwłaszcza jeśli efekt końcowy, jaki chcemy osiągnąć, jest zbliżony do tego, który widzimy u innych akwarystów. Niektórych rzeczy nauczymy się sami, innych dowiemy się z rozmów, książek czy artykułów takich jak ten. Wiedza i cierpliwość to klucz do sukcesu, jakim jest posiadanie wymarzonego akwarium.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.