Start mojego pierwszego akwarium


Jeśli interesujemy się akwarystyką, w końcu nadchodzi dla nas ważny moment, kiedy musimy podjąć decyzję i od teorii przejść do praktyki. Jest to prawdopodobnie najważniejsza chwila w naszej akwarystycznej przygodzie. To od niej w dużej mierze zależy, jak nasza miłość do tego pięknego hobby się rozwinie i czy w ogóle się rozwinie. Jesteśmy tylko ludźmi i aż ludźmi, zatem wszelkie niepowodzenia nas demotywują, a sukcesy dodają skrzydeł. Zanim „odpalimy” nasz pierwszy zbiornik, warto wyposażyć się w wiedzę akwarystyczną i odpowiednio sobie zaplanować wszelkie czynności związane z zakładaniem zbiornika. To swoista forma przygotowania samego siebie do nowej znajomości.

Część I – Etap planowania akwarium

Zakładam, że zaczyna ciekawić Cię akwarystyka, może niegdyś, jako dziecko, posiadałeś akwarium, a dziś – mając już własny kąt – chciałbyś mieć swój kawałek podwodnego świata. Zakładam także, że sumiennie podszedłeś do tematu i odrobiłeś zadanie domowe w postaci wyposażenia się w niezbędną, podstawową wiedzę. Jeżeli tak nie jest, polecam artykuł mojego autorstwa „Najpierw teoria, potem praktyka”.

Akwarystyka to cierpliwość, nie ma tu miejsca na pośpiech i pochopne decyzje. Żadnej informacji, którą uzyskasz, nie przyjmuj za pewnik, każdą informację sprawdź i skonfrontuj z innymi źródłami.

Wybór akwarium

Odpowiednie podejście oraz teorię już masz. Czego więc potrzebujesz? W pierwszej kolejności musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiej wielkości akwarium chcesz mieć i czy masz na nie miejsce. Doświadczenie podpowiada mi, że najodpowiedniejszym pierwszym akwarium jest zbiornik pojemności 50-100 litrów. Precyzując zagadnienie, polecam zbiornik 60×30×35 cm, czyli dokładnie 63 litry. Dlaczego właśnie taki? Jest to zbiornik optymalny, aczkolwiek dość wymagający ze względu na utrzymanie w nim uzyskanych odpowiednich parametrów. Zbiorniki mniejsze nie wybaczają błędów i dużo łatwiej przy ich niskiej objętości o pomyłkę, której skutkiem będą zachwiane parametry wody. Zbiorniki większe, owszem, z założenia są bardziej stabilne, jednak generują koszty, trudniej je restartować, a nic tak nie demotywuje jak stracone nakłady pieniężne.

Wielkość szkła została ustalona, więc w tym miejscu możemy podjąć decyzję co do jego rodzaju. Kochasz estetykę, wybierz full Opti White. Nie jest to dla ciebie aż tak ważne, a ciemne krawędzie wpiszą się w wystrój wnętrza, bierz float. Dwie podstawowe różnice to cena takiego szkła oraz jego transparentność, czyli przejrzystość. Opti White jest bardziej transparentne i estetyczne, ale oczywiście wiele droższe niż float.

Temat szkła mamy za sobą, zatem wybieramy odpowiednie miejsce w naszym mieszkaniu. To bardzo indywidualna kwestia i w dużej mierze zależy od wolnego miejsca w pomieszczeniu, jednak coś podpowiem – nie umieszczaj akwarium pod telewizorem i innym wyposażeniem elektronicznym (wilgoć) i najlepiej nie na ścianie, gdzie masz telewizor, przy grzejniku, w miejscu narażonym na zbyt obfite promienie słoneczne czy ograniczającym mobilność mieszkańców.

Miejsce już mamy, ale na czym postawimy nasze akwarium? Pamiętajmy o jego wadze, akwarium z przykładu to już 63 litry wody, dochodzi do tego waga szkła, podłoża, dekoracji, tak więc całość może osiągnąć nawet 100 kg. Dodatkowo jest to miejsce szczególnie narażone na oddziaływanie wilgoci, dlatego sugeruję: używaj mat i szafek przeznaczonych do akwarystyki. Uchroni cię to przed przykrymi niespodziankami.

Filtracja i jej rodzaje

Wielkość naszego szkła w pewnym sensie narzuca nam wybór filtra. Według mnie zawsze najlepszym rozwiązaniem jest filtr zewnętrzny. Są, owszem, filtry kaskadowe, wewnętrzne, ale jeśli tylko posiadasz odpowiednią ilość miejsca w przeznaczonej do tego szafce pod akwarium, wybierz filtr zewnętrzny. Zwróć uwagę na informacje od producenta znajdujące się na etykiecie. Jeżeli etykieta sugeruje 100-300-litrowe akwarium, wiedz, że filtr powinien być optymalny do 100 litrów, a już na 200 litrów najprawdopodobniej będzie zbyt słaby. Pamiętaj – nadfiltracja to dobra rzecz, dająca odpowiednie pole manewru (odsyłam do mojego artykułu „Wartości brutto a wartości netto w akwarystyce”).

Twoje pierwsze akwarium najprawdopodobniej wyposażone będzie w jeden filtr i niech tak pozostanie, gdyż rozbudowywanie filtracji (odpowiednia cyrkulacja wody) nadejdzie wraz z ze zdobywaniem przez ciebie doświadczenia. Zatem pojedynczy filtr musi spełniać trzy ważne role: mechanika, biologa, chemika. Mechanik odpowiada za oczyszczenie wody z większych zanieczyszczeń typu resztki roślin czy rybie metabolity (tu polecam wszelkie gąbki, waty), biolog – jak sama nazwa wskazuje – odpowiada za biologiczne oczyszczanie wody, czyli dobór mediów (wkładów filtracyjnych) pozwalających na osiedlenie się bakterii nitryfikacyjnych tlenowych i w mniejszym stopniu beztlenowych (ceramika, keramzyt, biobale itp.), chemik zaś to funkcja, gdzie odpowiednie media odpowiadają za usuwanie nadwyżki fosforanów czy azotanów w naszym akwarium. Są to zazwyczaj wszelkiego rodzaju żywice jonowymienne (polecam Seachem Purigen). Kolejność ułożenia powyższych mediów w filtrze to zgodnie z przepływem wody: medium mechaniczne, biologiczne i na końcu chemiczne. Warto wspomnieć o medium, jakim jest węgiel aktywowany, który będzie niezwykle pomocny nie tylko przy starcie akwarium, ale także w dalszym cyklu życia zbiornika. Spełnia on rolę mechanika, ale głównie biologa i chemika, krystalizuje wodę, jest pomocny w walce z krasnorostami. Pamiętajmy, aby media typu węgiel aktywowany czy żywice jonowymienne naszych chemików były umiejscowione w filtrze o niskim przepływie wody, co znacznie wydłuży nam ich okres działania.

Wizja twojego pierwszego akwarium

Najważniejsze pytanie, które pojawi się u ciebie już na etapie zdobywania teorii czy podglądania zdjęć w Internecie: w jakim stylu chcę mieć akwarium? Nie rzucaj się od razu z motyką na słońce, Twoje pierwsze akwarium nie powinno być akwarium morskim, odwzorowującym dorzecze rzeki Orinoko czy wymyślne ryuboku. Cierpliwości, do tego etapu dojrzejesz, jak tylko pokornie, cierpliwie i z odpowiednią wiedzą podejdziesz do swojego pierwszego projektu. Zawsze doradzam akwarium ogólne lub akwarium typu low-tech (niska technologia, niskie koszty, łatwość utrzymania). Temat do zaznajomienia się. Najprościej rzecz ujmując, postaw na akwarium roślinne z dużą ilością roślin prostych w utrzymaniu. Wymagające gatunki w Twoim przypadku się nie sprawdzą ze względu na wymagania świetlne, podłożowe, nawozowe, odpowiednie parametry, a duża masa roślinna pomoże uchronić cię przed nieproszonymi gośćmi, jakimi są wszelkie gatunki glonów. Zaznajom się w tym miejscu także z pojęciem „cykl azotowy”. Jeżeli je w odpowiedni sposób zrozumiesz (ścisłowcom będzie łatwiej), pojmiesz także procesy zachodzące w świeżym akwarium. Przeczytaj także przewodnik po glonach występujących w akwarium.

Nawożenie i podłoże

Masz pomysł na wystrój, zatem pomyśl o nawożeniu swoich roślin. Tak jak człowiek do życia potrzebuje tlenu, paliwa w postaci odżywiania i wielu innych dodatków, tak ty musisz zapewnić swoim roślinom środki niezbędne do przetrwania, życia i bujnego wzrostu. One odwdzięczą się tobie zdrowym, świeżym wyglądem. Z pewnością z czasów podstawówki znajome jest ci pojęcie fotosyntezy. Fotosynteza to ulubione zajęcie twoich roślin. Zapewnij im odpowiednie światło oraz zestaw makro- i mikroskładników. Makroelementy to głównie azot – N, fosfor – P i potas – K, w skrócie NPK. Wielokrotnie spotkałeś się z tym skrótem. Na początek najważniejszy jest potas, który pozwoli na sprawne ukorzenienie się twoich roślin. Z czasem dołożysz fosfor i azot. Jest szkoła, która mówi o pełnym nawożeniu od pierwszego dnia życia zbiornika, jednak na początek odłożyłbym ten pomysł i systematycznie wprowadzał pierwiastki wraz z rozwojem twojego akwarium. Są różne sposoby nawożenia akwarium: sole, czyli estimate index EI, pojedyncze pierwiastki w płynie czy zintegrowane płyny wielozadaniowe zawierające w jednej butelce niemal całą tablicę Mendelejewa. Na początek polecam linie nawozowe typu Growise, Ferka, Seachem, a to ze względu na ich łatwość użycia. Dodatkowo istnieje coś takiego jak Carbo, czyli węgiel w płynie. Zapamiętaj, że twoja roślina jest głównie zbudowana z węgla i Carbo pozwoli na jej rozwój, a przy sprzyjających warunkach uchroni twoje rośliny przed szeregiem glonów. Nigdy nie utożsamiaj Carbo z dwutlenkiem węgla, czyli CO2. Możesz stosować sam węgiel w płynie, jedynie CO2 lub jedno i drugie. Oczywiście najskuteczniejszym rozwiązaniem jest połączenie tych dwóch składników, ale według mnie na początek zastosuj samo Carbo. Wprowadź je około 2.-3. tygodnia życia akwarium. Z CO2 się nie spiesz, sprawdź na sobie działanie akwarium bez CO2, a najwcześniej po około 3-4 miesiącach, gdy zbiornik dojrzeje i uzbierasz nieco grosza, wprowadź dwutlenek węgla. Wówczas przekonasz się, jakie cuda zdziała – jest to w mojej opinii swoisty steryd dla roślinnej biomasy.

Brakuje Ci jeszcze podłoża – wybór na rynku jest olbrzymi. Są to rozmaite piaski, żwirki, podłoża aktywne, substraty czy dla oszczędnych – ziemia ogrodowa. Odpuść sobie ziemię ogrodową, bo pomimo tego, że jest jednym z najtańszych rozwiązań, potrafi skutecznie zatruć życie akwarysty. Odpuść także bardzo aktywne podłoża, które potrafią oddać do wody olbrzymie ilości pierwiastków, głównie fosforu. Przy każdej próbie przesadzania roślin uaktywniasz tykającą bombę. Na początek polecam piasek, żwirek akwarystyczny czy podłoże aktywne o jego znikomej aktywności, odsyłam do opisu na etykiecie lub opinii użytkowników i bardziej doświadczonych akwarystów.

Oświetlenie

Według mnie najdroższym pojedynczym elementem akwarium jest oświetlenie. Wybór jest naprawdę olbrzymi: t8, t5, HQI, LED SMD, LED RGB, Power LED, lampy typu DIY czy hybrydy wymienionych. Lampa do sugerowanego akwarium może kosztować 1000 zł, a nawet 2000-3000 zł. Nie wariuj na początek, na tym etapie najlepszym Twoim wyborem – jak sądzę – będzie t5, SMD lub RGB (sugeruję Chichiros serii A). Zazwyczaj są to tanie, dobre i skuteczne lampy. Skoro mowa o skuteczności lampy – przeliczaj ilość niezbędnego światła dla twojego akwarium według sprawności świetlnej. Co to oznacza? Odpuść sobie waty – W, licz w lumenach – lm (polecam artykuł „Wartości brutto a netto w akwarystyce”). Dla mało wymagających roślin wartość wyjściowa to już około 25 lm/l wody w akwarium. Dobrze kupić lampę z kontrolerem natężenia oświetlenia. Warto jednak pamiętać, aby świecić w pierwszym tygodniu 3-4 godziny i dojść w 8.-10. tygodniu do 8 godzin na dobę. Dłuższy okres oświetlania zbiornika generuje problemy.

Koszty dodatkowe

Mówiąc o wydatkach, znajdziemy tak zwane koszty ukryte, małe wielkie rzeczy i dodatki, które musisz mieć jako akwarysta. Są to wężyki do podmian wody i odmulania dna, siatka na ryby, narzędzia (głównie nożyczki do cięcia roślin oraz pęseta do ich sadzenia), czyścik do czyszczenia szyb, wiaderka i ręczniki pomocne przy podmianach. Poza tym preparaty takie jak uzdatniacz wody (Prime), gdy nie korzystasz z filtra odwróconej osmozy, a zakładam, że na tym etapie nie korzystasz, oraz żywe kultury bakterii, które bardzo przyspieszą cykl azotowy – dojrzewanie Twojego akwarium (Microbelift Special Blend). Ponadto nie zapominaj o testach akwarystycznych (konieczne to KH, GH, P03, NO4), najlepiej jest mieć ich dwa rodzaje celem weryfikacji wyniku (Zoolek, JBL). Testy często przekłamują, ale uczą nawożenia, są pewnego rodzaju kierunkowskazem do nawożenia pierwiastkami. Dzięki nim możesz zweryfikować informacje na temat wody kranowej, która docelowo przecież będzie głównym składnikiem twojego akwarium. Najważniejszym jednak twoim wydatkiem, o którym zawsze należy wspomnieć, jest twój czas. Przygotuj się, że przez pierwsze 2-3 tygodnie należy robić podmiany wody oraz czynności serwisowe co 2-3 dni, a minimum 2 razy w tygodniu. Mniej więcej po pierwszym miesiącu życia akwarium te czynności wykonuj raz na tydzień i w razie konieczności. Kiedy akwarium będzie już w pełni dojrzałe – a ono Ci o tym powie – wówczas w przypadku braku czasu możesz pozwolić sobie na serwis raz na dwa tygodnie. Niech to jednak nie stanie się dla ciebie z racji wygody rytuałem, gdyż Twoje problemy się uaktywnią lub powrócą. Tu kłania się systematyczność. Mam wbite w głowę, że zdrowe akwarium wraz z jego mieszkańcami to akwarium serwisowane raz w tygodniu. Najlepszy według mnie sposób to podmiana wody w ilości 40-50% raz na tydzień – amen – plus wszelkie zabiegi pielęgnacyjne ryb, roślin, podłoża, filtra i jego mediów, szkła, lampy itd.

11 przykazań „młodego” akwarysty

  1. Wyposaż się w podstawową, niezbędną wiedzę akwarystyczną.
  1. Zaprzyjaźnij się z przyrodą i obserwuj ją, bo dobry akwarysta to także miłośnik przyrody.
  1. Wszystko, wraz z kosztami, sobie dokładnie zaplanuj.
  1. Dobierz akwarium do swoich aktualnych możliwości i umiejętności, a do niego filtr i oświetlenie.
  1. Wybierz styl akwarium. Nie mierz jednak zbyt wysoko, pamiętaj, że jesteś początkujący. Twoja wizja akwarium pomoże Ci w odpowiednim doborze obsady roślinnej i zwierzęcej.
  1. Zaplanuj nawożenie, podłoże, wyposaż się w testy akwarystyczne.
  1. Miej świadomość pewnych problemów związanych z glonami, jakością wody czy innymi kwestiami.
  1. Nie zapominaj o kosztach ukrytych, nie daj się zaskoczyć.
  1. Bądź cierpliwy, systematyczny i pokorny, analizuj, daj szansę czasowi.
  1. Serwisuj swoje akwarium raz w tygodniu i w razie konieczności.
  1. Rybki to wisienka na torcie. Tylko laik myśli, że akwarystyka to rybki. Gdy to zrozumiesz, przestaniesz być początkującym akwarystą.

Zakończenie

W tym momencie już wszystko w twoich rękach. Zasygnalizowałem ci wszelkie kwestie, które warto wziąć pod uwagę, z pewnością pojawiło się wiele pytań, które – jeśli sobie na nie odpowiesz – ułatwią akwarystyczną przygodę. Przeanalizuj wydatki, skrupulatnie zaplanuj wszystko i przemyśl każdy swój krok. Dzięki temu wystartujesz swoje pierwsze akwarium w najprostszy sposób, tak aby przysporzyło ci jak najwięcej radości oraz zachęciło do rozwijania pięknej pasji, jaką niewątpliwie jest akwarystyka.


Dodaj komentarz


Autor
Marcin Jurek
Dzień dobry, nazywam się Marcin Jurek, byłem w brzuchu Mamy podczas stanu wojennego, więc być może dlatego dziś jestem żołnierzem zawodowym. Od urodzenia w moim rodzinnym domu znajdowały się akwaria, własność moich starszych braci oraz suczka bokserka. W międzyczasie miałem inne akwaria, chomiki, jaszczurki, świnkę morską i dwa psy. Ukończyłem…
Więcej
Artykuły powiązane
Technika  
Filtr kubełkowy Aquael Ultramax unboxing
Zenon Aqua
05/06/2022
Ryby Ogólne  
Dieta ryb akwariowych cz. 2 – rodzaje pokarmów
Rafał Zaranek
21/01/2022
Chemia wody Ogólne  
Cykl azotowy, a w pełni dojrzały zbiornik… czy to jakaś różnica?
Maciej Koczko
28/06/2022
Ogólne  
Trzmiel Radzi w Budapeszcie
Krzysztof Leśniowski
19/06/2023
Projekt i wykonanie: White Tiger
Przejdź do sklepu
Trzmiel.com.pl