Zbrojnik niebieski – Ancistrus dolichopterus (Kner, 1854)
Występowanie – dorzecze rzeki Rio Negro – Brazylia
Niemiecka nazwa Blauer antennenwels, czyli właśnie Zbrojnik niebieski
Czemu na tapet biorę tego ancistrusa? Ponieważ wkoło niego wyrosło sporo mitów i niedomówień. Warto więc skorzystać z tego, że Trzmiel ma solidną poczytność i pewnie poczytalność też nie najgorszą, i spróbować wyprostować zawiłe zakręty historii tej ryby.
Historia
Nasz zbrojniczek został odkryty już szmat czasu temu i, jako że na przełomie wieku XIX i XX wszystko, co nowoodkryte, chętnie było sprowadzane do Europy do prywatnych akwariów, to i z tą rybą nie mogło być inaczej. Tym bardziej, że na tle „konkurencji” szczególnie młode ryby zbrojnika niebieskiego wypadają wręcz oszałamiająco. Ciało w kolorze czarnym usiane małymi świecącymi się na biało punkcikami, obrzeża płetwy grzbietowej i ogonowej posiadające biały lampas. Gdy przyjrzymy się miejscu styku tych lampasów z resztą ciała w dobrym świetle, to zauważymy niebieską poświatę – widać ją też pod światło na całej rybie – stąd właśnie nazwa gatunkowa – zbrojnik niebieski. W akwariach często przebywał z innymi, już odkrytymi przedstawicielami rodziny ancistrusów (np. cirhossus), z czasem dołączały też inne gatunki, takie jak multispinnis i tak się zaczęło – wszystkie te ryby bardzo łatwo się ze sobą krzyżują, dlatego też po kilkudziesięciu latach w akwariach całej Europy i nie tylko pływały już tysiące bękartów, u których ciężko było określić pulę genów, tym bardziej że pojawiały się kolejne gatunki ancistrusów, które równie chętnie mnożyły się z zastanymi w akwariach mieszańcami.

Rozpoznawanie
Czemu o tym wspominam? Otóż w dobie dostępu do informacji, do Internetu, do książek, cały czas spotyka się błędna nazwę zbrojnika niebieskiego, nadawaną tym mieszańcom właśnie. Nie wiem, jaki to potwór w ludzkiej skórze jest za to odpowiedzialny, ale gdybym mógł, to powyrywałbym mu wszystkie promienie z każdej płetwy i to na żywca. A skoro już o promieniach w płetwach mowa, to jest to cecha szczególna, po której łatwo rozpoznać naszego bohatera. Liczba miękkich promieni w płetwie grzbietowej zbrojnika niebieskiego wynosi 9, a czasem nawet 10 i jest to dobitny dowód na to, że mamy do czynienia ze zbrojnikiem niebieskim, gdyż inne podobne do niego ancistrusy (jak L-213, L-181, L-59) mają tych promieni mniej. Czemu czasem jest ciężko rozpoznać, czy mamy do czynienia ze zbrojnikiem niebieskim? Bo z wiekiem traci on te swoje piękne lampasy i kropeczki na ciele – staje się czarno-granatowy i tylko cieniutka biała kreseczka na końcach płetwy przypomina o jego świetności za młodu. Żyją długo, bo nawet 20 lat i więcej i rosną do całkiem sporych rozmiarów, co również często jest źle przedstawiane na rozmaitych stronach. Źródła godne zaufania podają, że bez problemu osiągają 20 cm a nawet 25 i ja się z nimi zgadzam, gdyż sam posiadam kilka egzemplarzy podchodzących powoli pod 17 cm a mają dopiero 6 lat. Dlatego wszelkie informacje, że zbrojnik niebieski to rybka dorastająca do 10 cm proszę zakatalogować do działu bajki i baśnie akwarystyczne.

Żywienie
Żywienie – kolejny temat, który wzbudza dyskusje i często prowadzi do tragedii w akwariach.
Ancistrusy jako rodzaj są rybami roślinożernymi – świadczy o tym budowa ich układu pokarmowego oraz znajdowana w tym przewodzie u osobników dziko żyjących treść. Roślinożerne, ale nie pogardzą padliną – wszelaką – niezależnie, czy to padła rybą, czy jakąś kapibara, czy obciążonym liną i kamieniem członkiem konkurencyjnego kartelu narkotykowego. Pamiętajmy tylko, że padlina, po pierwsze, nie jest na talerzu każdego dnia, a po drugie chętnych na nią jest bardzo dużo i nasz ancistrus załapie się na jedynie maleńką porcję. Piszę o tym, by uzmysłowić Wam, że te ryby karmi się głównie pokarmem roślinnym, a jedynie czasem można im podać pokarm pochodzenia zwierzęcego – można, szczególnie przed tarłem, podawać tubifex, mrożoną artemię, czy tabletki dla ryb mięsożernych. Ważne, by zapewnić tym rybom w akwariach dostęp do miękkich korzeni, które będą sobie podjadać – choć w kwestii tego, czy istotnym czynnikiem jest samo drewno jako źródło celulozy wspomagającej prace bakterii trawiennych, czy też może ważniejszy jest film biologiczny, który porasta takie drewno w akwarium, cały czas trwają badania. A może oba te czynniki są ważne, by ryby lepiej trawiły pokarm mięsny? Jak się dowiem, to Wam powiem

Warunki
Warunki hodowlane też odbiegają nieco od tych, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni, gdy trzymamy w akwariach zwykłe, pospolite zbrojniki, czyli mieszańce. Ancistrus dolichopterus wymaga od nas wody cieplejszej (26-30 stopni Celsjusza), kwaśniejszej (pH 5,5-7) i miękkiej (KH od 0-5 stopni i twardości ogólnej od 0-15 stopni). Jeśli chcemy uzyskać potomstwo, to powinniśmy trzymać ryby na bardziej kwaśnej i bardziej miękkiej wodzie z przedziału, który podałem. Tarło odbywa się tak samo, jak u wszelkich ancistrusów – w grotach, które należy dobrać wielkością do rozmiarów samca. Młode po wylęgu wyglądają obłędnie, gdyż ich barwy są niezwykle intensywne. Jedzą pokarm głównie roślinny – warto podawać pokarmy na bazie spiruliny, co przyspieszy ich wzrost.
Na płaszczyźnie czysto ekonomicznej też widać wyraźną różnice pomiędzy naszym L-183 a zwykłym zbrojnikiem pospolitym, bo młode ryby zbrojnika niebieskiego wielkości około 3,5-4 cm potrafią kosztować 40-60 złotych lub więcej, więc jeśli ktoś w sklepie poleca Wam zbrojnika niebieskiego za 7 złotych, to rozejrzyjcie się po sklepie, może gdzieś jest dział z korzeniami – weźcie dość ciężki i poręczny kawał badyla i…
Trzymam kciuki za udaną hodowlę tych pięknych ryb!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.