Jak wiemy, aquscaping to pojęcie odnoszące się do sztuki naturalnego aranżowania akwariów. Ta dziedzina akwarystyki została spopularyzowana przez japońskiego mistrza Takashi Amano, który odtwarzał w swoich zbiornikach krajobrazy, które fotografował podczas swoich podróży do amazońskiej dżungli. Dziś, aquascaping kojarzy się przede wszystkim z akwarystyką słodkowodną, ale czy to znaczy, że akwaryści morscy nie mogą korzystać z zasad rządzących tą sztuką?
Nic z tych rzeczy! Zapraszam do artykułu, w którym poznacie podstawy komponowania atrakcyjnych podmorskich krajobrazów! To prawdopodobnie pierwszy tego typu tekst w polskim Internecie, więc jeśli uznacie, że coś należy do niego dodać, albo poprawić, to zostawcie komentarz. Wspólnie stworzymy kompendium dobrych zasad w tworzeniu hardscape’u morskiego!
3 podstawowe elementy
Myśląc o urządzeniu akwariowej rafy, należy wziąć pod uwagę 3 najważniejsze elementy. Są nimi kompozycja i balans, głębia ostrości oraz kolor. Świadome podejście do nich zaowocuje wspaniałym podwodnym krajobrazem, takim, jakie często oglądamy z zazdrością na forach internetowych. Warto przy tym pamiętać, że nie trzeba być artystą, aby uzyskać satysfakcjonujący efekt. Wystarczy dobrze poznać i zrozumieć podstawy kompozycji, by móc cieszyć się słonowodnym aquascapingiem.
Element 1 – Kompozycja i balans
To, co najbardziej rzuca się w oczy (choć nie zawsze świadomie) przy oglądaniu umiejętnie zaaranżowanego zbiornika morskiego jest ułożenie skał. Jeśli układ jawi nam się jako estetyczny i przyjemny w odbiorze, jest to zapewne efekt zastosowania w praktyce zasady trójpodziału. Dzięki tej technice – która do aquascapingu trafiła z domeny sztuk pięknych – kompozycja staje się bardziej interesująca i dynamiczniejsza.
Tak więc, warto patrzeć na naszą rodzącą się rafę jak na dzieło sztuki i jak w każdym procesie twórczym, powściągnąć chęć szybkiego uzyskania efektu, a zamiast tego postawić na dokładne przemyślenie i zaplanowanie rozkładu skał w naszym zbiorniku.
Podstawową zasadą jest unikanie centralnego rozmieszczenia głównych struktur. W tym pomocny będzie poniższy rysunek.
Miejsca przecięcia się pionowych i poziomych linii wyznaczają najmocniejsze punkty kompozycji. To właśnie tam należy umieszczać główne elementy naszej rafy. Dzięki temu wzrok oglądającego będzie przeskakiwał pomiędzy punktami zamiast zatrzymywać się na jednym, centralnym miejscu. Dobrą zasadą jest umieszczenie skał tak, aby górna część jednej dotykała najwyższego mocnego punktu po jednej stronie kompozycji, a druga, mniejsza struktura sięgała dolnego punktu po drugiej stronie. Za wzór może nam posłużyć klasyczna kompozycja iwagumi.
Ważny jest też odpowiedni dobór skał. Zamiast wkładać do akwarium dwa lub trzy duże, jednolite kawałki kamienia, lepiej jest wykonać kompozycję z wielu mniejszych odłamków. Dzięki temu nasze dzieło zyska na naturalności i głębi. Kup kilka głównych kawałków i kilka mniejszych, a następnie użyj specjalnego kleju do stworzenia kompozycji oddającej ruch. To sprawi, że wzrok nie będzie zatrzymywał się w jednym miejscu kompozycji, a umysł odbierał ją jako atrakcyjną. Warto tutaj pamiętać o podstawowej zasadzie mówiącej, że „mniej znaczy więcej”. Co to oznacza? Z perspektywy obrazu, dyskretne struktury dają bardziej realistyczne wrażenie niż skalna ściana. Większość akwarystów wie, że właściwa proporcja skał i wody w zbiorniku morskim to ok. 0,7 kg na 4 litry wody, jednak ta formuła może sprawić, że akwarium stanie się zbyt zatłoczone. Na szczęście, nie cała skała musi być widoczna, a duża jej część można zwyczajnie umieścić w sumpie. Z punktu widzenia estetyki, warto trzymać się jeszcze jednej zasady, mówiącej, aby przynajmniej 1/3 powierzchni dna oraz tylnej i bocznej ściany akwarium powinno być niezasłonięte skałami. Aby wzmocnić ten efekt, warto zadbać, aby pozbawiona skał powierzchnia wolna była także od innych elementów, które mogą ją „zagracać” – koralowców, drobniejszych kamieni, elementów wyposażenia technicznego itd. Dzięki temu nic nie będzie odciągać uwagi oglądającego od naszej rafy. Ta wolna przestrzeń stanowić będzie swego rodzaju ramę, podkreślającą piękno podwodnego świata. Jest to zjawisko znane np. w fotografii czy architekturze krajobrazu pod nazwą „przestrzeni negatywnej”. A akwarystyce morskiej przestrzeń negatywna to nie tylko element artystycznego wyrazu, ale także środek ułatwiający obsługę zbiornika, zwiększający powierzchnię dostępną do pływania dla ryb i poprawiający cyrkulację wody.
W tym miejscu warto rozważyć rodzaj skały, z której będziemy budować naszą rafę. Wykorzystanie suchej skały umożliwi nam niespieszną i rozmyślną pracę nad podwodnym krajobrazem, bez ryzyka, że doprowadzimy do śmierci zamieszkujących ją organizmów. Jeśli zdecydujemy się na żywą skałę, dobrze jest tak dobrać jej fragmenty, aby odpowiadały one sobie kolorystycznie. Zbieranina przypadkowych, krzykliwych kolorów sprawi, że nasz hardscape będzie wyglądał na zagmatwany, a korale będą gubić się w ogólnym chaosie.
No i trzeba pamiętać o robieniu dużej ilości zdjęć! Dzięki temu będzie można odtworzyć układ, który najbardziej nam się spodobał, a także wrzucić fotografię na fora internetowe i zapytać o zdanie innych akwarystów. Nie bój się krytyki! Krytyka także jest narzędziem artysty, bowiem pozwala spojrzeć na rzeczy z perspektywy innych osób!
Element 2 – głębia ostrości
Pojęcie głębi ostrości wywodzi się z fotografii, ale ma zastosowanie do akwarystyki morskiej. W skrócie chodzi o to, aby nasz podwodny krajobraz miał bliski, środkowy i daleki plan.
W praktyce należy zadbać o to, aby główna grupa skał była skierowana bardziej ku tylnej ścianie zbiornika (dobrze jest zadbać o pozostawienie nieco miejsca między skałą a tylną szybą, by umożliwić cyrkulację wody oraz ułatwić sprzątanie). Następnie, dodając mniejsze kawałki skał należy posuwać się ku przedniej ścianie, wciąż dbając o to, aby ich układ był naturalny. Dla przykładu: największą grupę skał można umieścić w mocnym punkcie po prawej stronie zbiornika, pod jego tylną szybą, średnią grupę dać po lewej stronie i bardziej na środku, a na pierwszym planie umieścić kilka najmniejszych kawałków. Tak stworzona głębia ostrości będzie prowadzić wzrok od jednego elementu do drugiego, tworząc przyjemne wrażenia estetyczne i poczucie obcowania z naturą.
Niezwykle istotną rzeczą – choć w rzeczywistości rzadko uświadamianą – jest zjawisko refrakcji, czyli załamania światła przechodzącego między dwoma mediami. Refrakcja skraca głębię ostrości i sprawia, że elementy wystroju wydają się być mniej więcej o 1/3 bliżej niż w rzeczywistości. Problem nie byłby poważny, gdyby refrakcja działała zmniejszająco na wszystkie wymiary akwarium. Niestety, pod jej wpływem jest tylko głębokość, a długość i wysokość pozostają niezmienione, co w znaczący sposób zaburza proporcje naszej wystudiowanej kompozycji. Warto więc mieć świadomość, że każdy stok, wymodelowany tak, aby obniżał się ku przedniej ścianie akwarium, ulegnie kompresji o 1/3 (np. stok o kącie pochylenia 45 stopni stanie się stokiem o stromiźnie dochodzącej do 60 stopni!). Należy zatem starać się tak komponować wystrój akwarium, aby zbocza schodziły w dół jak najłagodniej.
Element 3 – kolor
Po odpowiednim ułożeniu elementów hardscape’u przychodzi pora na dodanie kolorowych koralowców i innych barwnym mieszkańców naszej rafy. Jest to krytyczny moment, bowiem łatwo tutaj popełnić błąd grupując kolory. Tymczasem, aby obcowanie z naszym akwarium było przyjemne, należy wyjść z założenia, że takie same kolory nie mogą być obok siebie. Zatem, jeśli mamy do umiejscowienia dwa czerwone koralowce, najlepiej jest umieścić je po dwóch przeciwnych stronach zbiornika. Warto także wybrać jeden element obsady akwarium, do którego chcielibyśmy ściągać wzrok obserwującego i umieścić go tak, aby „nie gryzł się” kolorystycznie z innymi.
Warto w tym momencie zapoznać się z kołem barw i z pojęciem kolorów komplementarnych.
Z zasady nie łączymy ze sobą kolorów analogicznych, czyli takich, które na kole barw występują obok siebie. Najlepsze efekty daje zestawianie kolorów komplementarnych, czyli takich, które są położone naprzeciw siebie na kole barw (np. czerwony – zielony, pomarańczowy – niebieski, żółty – fioletowy). Można także używać kolorów określanych jako rozdzielone-komplementarne, czyli jednego koloru głównego i dwóch kolorów sąsiadujących z kolorem dopełniających koloru głównego. Umiejscowienie obok siebie koralowców w tych kolorach uwydatni je, a dodatkowo będzie ściągać wzrok obserwującego właśnie w to miejsce.
Te proste zasady to podstawy prawidłowego aranżowania hardscape’u w akwarystyce morskiej. Trzymanie się ich pozwoli początkującym, ale i tym bardziej zaawansowanym, akwarystom morskim tworzyć podwodne światy, które będą źródłem satysfakcji dla ich autorów oraz zachwytów dla osób je obserwujących.
Powodzenia w aquascapingu morskim!