Ponad 20 milionów lat temu we wschodniej części Afryki w wyniku ruchów tektonicznych, skutkujących oddaleniem się płyty afrykańskiej od arabskiej i somalijskiej, powstały Wielkie Rowy Afrykańskie. Z czasem zostały częściowo zalane wodą, a w otoczonych stromymi zboczami dolinach uformowały się wspaniałe zbiorniki zaliczane do Wielkich Jezior Afrykańskich. Kawałek odległej dla ludzkości, choć całkiem bliskiej z perspektywy skali czasu geologicznego historii dał początek uwielbianym przez akwarystów biotopom jezior Wiktorii, Tanganika i Niasa (Malawi). Odwzorowywanie tego ostatniego szczególnie upodobali sobie akwaryści na całym świecie. Mnogość odmian ryb i piękna, choć minimalistyczna aranżacja zbiorników przykuwa uwagę i zapiera dech w piersiach. Wybór jest duży. Wszak Malawi to ogromne jezioro o długości 580 km i szerokości aż 75 km. Szacuje się, że zamieszkuje je około 850 różnych gatunków stworzeń wodnych, głównie pielęgnic, znanych pod nazwą pyszczaki. Swoją nazwę zawdzięczają temu, że samice inkubują ikrę w pysku.
Akwarium biotopowe Malawi – charakterystyka
Dno Jeziora Malawi jest dosyć surowym terenem, składającym się w głównej mierze z piasku i wielkich głazów granitu zatopionych w wodzie. Takie warunki upodobały sobie pielęgnice afrykańskie. Lata ewolucji pozwoliły na rozwój endemicznych gatunków, które znakomicie przystosowały się do warunków panujących w tym specyficznym środowisku. Pochodzące z jeziora Malawi ryby, zwane pyszczakami, podzielone zostały na dwie grupy: roślinożerne lub wszystkożerne mbuna i mięsożerne non-mbuna. To one są główną ozdobą jeziora i sprawiają, że mimo ubogiej flory tętni ono życiem.
W Malawi okazjonalnie tylko spotkać można rośliny z rodzajów Ceratophyllum, Vallisneria, Myriophyllum, głównie w pobliżu brzegu. Źródłem „zieleni” są tutaj glony, które porastając kamienie, dają pożywienie faunie. Mimo ogromnych rozmiarów jeziora, woda w nim zachowuje zbliżone parametry we wszystkich jego fragmentach. Temperatura oscyluje od 23°C do nawet 30°C w zależności od głębokości i pory roku. Odczyn pH utrzymuje się w granicach 7,8–8,5. Silna alkaliczność jest zasługą otaczających zbiornik wapiennych głazów, przy czym woda jest stosunkowo miękka – jej twardość ogólna to 4–6 dGH.
Mając przed oczami naturalne warunki bytowania pyszczaków z Malawi, powinniśmy postarać się jak najlepiej odwzorować je w naszym zbiorniku – od parametrów wody zaczynając, a na aranżacji kończąc. Słysząc słowa „biotop Malawi”, większości z nas najpierw przychodzi na myśl zbiornik z piaszczystym podłożem i minimalistyczną aranżacją składającą się z głazów. Całości dopełniają niezwykle barwne ryby, które zawsze stanowią pierwszy plan zbiornika.
Choć według wielu źródeł najmniejsze pyszczaki mogą przebywać w zbiornikach o pojemności już od 100 l, to jednak zaleca się użycie zbiornika o pojemności co najmniej 200–240 l. Pyszczaki w większości to ryby terytorialne. Zajmują swoje rewiry i nie dopuszczają tam innych mieszkańców akwarium. Każda próba wtargnięcia na cudze terytorium kończy się walką, czasem na śmierć i życie. Dlatego zaleca się staranne dobieranie obsady do wielkości akwarium.
Na głębokości najczęściej zajmowanej przez pyszczaki temperatura wynosi zazwyczaj 23°–28°C, dlatego też taką samą powinniśmy utrzymywać w naszych zbiornikach. Odczyn wody, podobny do tego w jeziorze, nie jest prosty do osiągnięcia w warunkach akwariowych. Z pomocą przychodzą specjalistyczne preparaty takie jak Seachem Malawi/Victoria Buffer. Pozwala on na prostą regulację odczynu wody do pożądanego poziomu 7,8–8,5 pH. Niezwykle przydatny jest także inny produkt, Seachem Cichlid Lake Salt – specjalna mieszanina minerałów, która umożliwia odwzorowanie naturalnych warunków panujących w Malawi. Akwarium z pyszczakami powinno być też regularnie odmulane, aby usunąć zalegające na dnie odchody i resztki pokarmów.
Choć nie jest to zgodne z biotopem, to szczególnie użyteczne, w celu zachowania czystości zbiornika, będzie zaproszenie do niego ślimaków świderków. Zjadają one resztki pokarmów, odchodów, a także znakomicie przekopują podłoże. Szczególnie w przypadku drobnego piasku mogą pojawiać się strefy beztlenowe, które świderki rewelacyjnie niwelują. Aby jednak w stu procentach odwzorować biotop Malawi, nie powinniśmy zaburzać jego spójności przez dodanie do zbiornika ślimaków pochodzących z Azji. Jest to rozwiązanie dla osób, dla których lekkie odstępstwo od kanonu nie będzie problemem.
W akwarium powinna zostać zastosowana wydajna filtracja lub nawet nadfiltracja. Pyszczaki to ryby zjadające duże ilości pokarmów, przez co wydalają też spore ilości odchodów. Aby zachować krystalicznie czystą wodę, warto zamontować oprócz filtra biologicznego również filtr mechaniczny, który zapewni idealne oczyszczanie wody. Wielu „malawistów” stosuje również cyrkulatory wspomagające pracę filtra. Jest to szczególnie ważne w zbiornikach długich. Odpowiednio ustawiony cyrkulator będzie skutecznie „wymiatać” wszelkie zanieczyszczenia z dna zbiornika i kierować je do wlotu filtra.
Jak urządzić akwarium biotopowe Malawi?
Ozdobą zbiornika są ryby same w sobie. Zachwycają mnogością kolorów, kształtów i zachowań. Najciekawsze obserwacje poczynimy w zbiorniku o wystroju pełniącym nie tylko funkcję dekoracji, ale przede wszystkim dającym schronienie. Wielkie gruzowiska to naturalna stołówka, schronienie i plac zabaw w jednym. Tym powinniśmy kierować się w aranżacji naszego prywatnego wycinka tego ogromnego jeziora. Kluczowym elementem wystroju są kamienie. Powinno być ich dużo, ułożonych w taki sposób, by tworzyły jak największą ilość kryjówek. Jest to szczególnie ważne w przypadku ryb z grupy mbuna. W zakamarkach między skałami ryby kryją się w razie zagrożenia, inkubują ikrę i wychowują narybek.
Duża ilość kamieni to spory ciężar, dlatego warto zabezpieczyć dno zbiornika przed bezpośrednim naciskiem skał. Można w tym celu zastosować matę akwarystyczną, taką samą jak ta umieszczana pod zbiornikiem lub dociętą na wymiar płytę ze spienionego PVC. Układając kamienie, należy pamiętać o tym, aby nasza konstrukcja była solidna. Podkopujące kamienie pyszczaki mogą bardzo szybko spowodować zawalenie się niepewnie ustawionych kamieni. Skutkować to może w najlepszym wypadku zniszczeniem aranżacji, w najgorszym – rozbiciem akwarium. Poświęć odpowiednio dużo czasu, by mieć pewność, że Twoja aranżacja jest odpowiednio stabilna. Rodzaj kamieni również ma znaczenie. Częstym wyborem początkujących „malawistów” jest wapień filipiński. Jest to skała mocno porowata z ostrymi krawędziami. Takie skały nie występują w jeziorze Malawi i powinniśmy unikać ich w naszym zbiorniku, bo mogą ranić ryby. W drobnych otworach w skale bardzo łatwo mogą osadzać się wszelkie zanieczyszczenia, przez co nasze kamienie w krótkim czasie staną się brudne i nieestetyczne i zamiast zdobić, będą szpecić zbiornik. Dobrym wyborem będzie popularny kamień polny, otoczak lub serpentynit. Skały te nie zmieniają parametrów wody oraz wyglądają naturalnie w naszych akwariach. Po ustawieniu aranżacji dno zasypujemy podłożem.
Biotop Malawi – ryby, rośliny i podłoże
Ryby Malawi
Jezioro Malawito ogromny zbiornik wodny oferujący największą różnorodność gatunkową na całym świecie. Kompletując obsadę, mamy ogrom możliwości, jednak mimo występowania w jednym jeziorze ryby te różnią się wymaganiami pokarmowymi i temperamentem. Obsada powinna być zatem starannie dobrana, aby uniknąć problemów w przyszłości. Pyszczaki rosną do całkiem sporych rozmiarów, więc nie można hodować ich w małych zbiornikach.
Zwolennicy biotopu Malawi decydują się na hodowlę swoich ryb na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest hodowla w haremach. Jest to najbardziej popularna metoda hodowli, polegająca na konfiguracji jeden samiec + kilka samic. To optymalny wybór, jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z tym biotopem. Jeżeli wielkość zbiornika umożliwia hodowlę kilku gatunków, w każdym tworzymy osobny harem. Taka obsada powinna uchronić nas przed nadmierną agresją wewnątrzgatunkową i umożliwić prawidłowe rozmnażanie ryb. Drugą metodą jest tzw. hodowla w kontrolowanym przerybieniu. Ma ona tyle samo zwolenników co przeciwników. Przez niektórych uznawana jest za niedopuszczalną, przez innych za jedyną rozsądną. Jest to atrakcyjna opcja zwłaszcza dla osób chcących, by ich akwarium było w większym stopniu wypełnione i pełne kolorów. Przerybienie pozwala na rozłożenie agresji ryb na większą ich liczbę, dzięki temu zmniejsza się intensywność potyczek. W takim zbiorniku o wiele trudniej o utrzymanie czystości. Duża liczba ryb to duże ilości odchodów i nawet najskuteczniejsze filtry mogą sobie z tym nie poradzić. Wymogiem koniecznym zdaje się w takim wypadku spora nadfiltracja w zbiorniku, ponieważ zalegające na dnie odchody mogą powodować zachwianie równowagi biologicznej, rozwój niepożądanych glonów i zmętnienie wody.
Jeśli już decydujemy się na którąś z wymienionych wcześniej metod hodowli, musimy wybrać grupę pyszczaków, które chcemy hodować w naszym zbiorniku. Wyróżniamy dwie główne grupy:
- mbuna – pyszczaki roślinożerne i wszystkożerne. Wbrew pozorom wykazują większą agresję niż mięsożerne non-mbuna, głównie wewnątrzgatunkową. Ich nazwa została nadana przez ludność tubylczą i dosłownie oznacza „ryby gryzące kamienie”. Doskonale opisuje to ich sposób żerowania w naturze. Oczyszczają one kamienie z porastających je glonów. Niektóre gatunki dorastają do około 18 cm długości. Podstawę ich diety stanowią glony, ale nie gardzą też małymi skorupiakami i drobnymi rybami, w tym narybkiem.
- non-mbuna – pyszczaki mięsożerne. Ich dietę tylko w niewielkim stopniu powinny stanowić pokarmy roślinne. Niektóre gatunki dorastają do nawet 25 cm długości. Nie łączą się w grupy, a wyraziste ubarwienie zazwyczaj przybierają samce. W przypadku ryb z grupy non-mbuna można sobie pozwolić na aranżację z mniejszą ilością kryjówek, gdyż w przeciwieństwie do grupy mbuna ryby te wykazują mniejszą agresję.
Gdy zdecydujemy się już na grupę, którą chcemy hodować, należy dobrać ryby pod względem temperamentu i wielkości. W zależności od litrażu naszego zbiornika powinniśmy wybrać ryby rosnące do odpowiednich rozmiarów. Mamy do wyboru niewielkie gatunki mbuna takie jak Lodotropheus sprengerae i Chindongo saulosi, nieco większe Pseudotropheus acei oraz największe non-mbuna, np. dorastające nawet do 25 cm Cyrtocara moorii czy Nimbochromis venustus.
Temperament i specyficzny sposób bycia pyszczaków wyklucza jakiekolwiek łączenie ich z innymi rybami, z innych biotopów niż Malawi. Ryby te nie nadają się zatem do akwariów towarzyskich i jeśli decydujemy się na ich hodowlę, musimy ograniczyć wybór obsady do mieszkańców tego jeziora. Ich zachowania i ciągła aktywność wynagrodzą jednak wszelkie ograniczenia, jakie niesie ze sobą biotop Malawi.
Rośliny Malawi
Rośliny w biotopie Malawi to rzadkość. Również aranżując nasze akwarium, w celu zachowania zgodności z kanonem nie powinniśmy ich dodawać. W naturze występują one jedynie przy brzegu jeziora. W akwarium możemy zastąpić typowe gatunki z Niasa innymi popularnymi roślinami. Często używane są np. nurzaniec lub kryptokoryna. Choć w naturze afrykańskie pyszczaki nigdy nie spotkają azjatyckiej kryptokoryny, to jednak w akwarium pełni ona pożyteczną funkcję. Świetnie sprawdzą się również anubiasy, którymi możemy przyozdobić kamienie w akwarium. Ważną kwestią przy wyborze roślin jest twardość ich liści. Delikatne rośliny jak Cabomba będą chętnie zjadane przez roślinożerne pyszczaki.
Znacznie ograniczona roślinność akwarium utrudnia nieco jego prowadzenie. Rośliny akwariowe pochłaniają nadmiar takich związków jak NO3 i PO4. Ich zły stosunek może skutkować występowaniem glonów. Specyfika biotopu sprawia jednak, że w odróżnieniu od tradycyjnych akwariów tutaj glony w umiarkowanej ilości są mile widziane. Wielu „malawistów” specjalnie „hoduje” je w swoich zbiornikach, pozwalając im na obfite zarastanie kamieni. Poza ciekawym efektem wizualnym glony w akwariach z pyszczakami mbuna stanowią świetne źródło naturalnego pokarmu.
Podłoże w akwarium biotopowym Malawi
Kompletując wystrój akwarium, warto postawić na naturalny piasek o gradacji 0,8–1,2 mm. Podłoże powinno być drobne i pozbawione ostrych krawędzi. Najlepiej sprawdzi się piasek kwarcowy. Nie powinniśmy jednak przejmować się perfekcyjnym formowaniem dna przed zalaniem zbiornika. Ryby całymi dniami przekopują podłoże w poszukiwaniu pokarmu, usypują wydmy i ścigają się po całym zbiorniku, często wzburzając przy tym podłoże. Aranżacja naszego akwarium może być inna przed wyjściem z domu, a inna po powrocie do niego. W przypadku grubej warstwy drobnego piasku warto pamiętać o możliwości powstania stref beztlenowych, które sprzyjają procesom gnilnym zachodzącym w podłożu.
Jaki zbiornik i oświetlenie do Malawi?
Decydując się na akwarium z pyszczakami z jeziora Malawi, warto postawić na największy zbiornik, na jaki jesteśmy w stanie sobie pozwolić. Absolutnym minimum wydaje się akwarium o pojemności 200 l lub 240 l o wymiarach 100×40×50 lub 120×40×50. W takim litrażu możemy zdecydować się już na hodowlę dwóch lub trzech gatunków pyszczaków. Przy wyborze odpowiedniego zbiornika zwracajmy szczególną uwagę na powierzchnię jego dna, ponieważ jest ona ważniejsza niż sam litraż. Mocno terytorialne usposobienie ryb z jeziora Malawi wręcz wymusza na akwaryście zagwarantowanie im jak największej długości i szerokości akwarium.
Dobór odpowiedniego tła również jest sprawą niezwykle istotną. Znakomicie sprawdzą się tła czarne, jednolite, które przy odpowiedniej aranżacji i oświetleniu dają wrażenie głębi w zbiorniku i dodatkowo rewelacyjnie kontrastują z wielobarwnymi pielęgnicami. Coraz więcej osób decyduje się jednak na tła strukturalne. To rewelacyjne rozwiązanie sprawia, że nasze akwarium wygląda dosłownie jak wycięty z natury fragment jeziora Malawi. „Skaliste” tło idealnie wpisuje się w tematykę biotopu i jest przedłużeniem naszej aranżacji. Tła te wykonywane są z materiałów w stu procentach bezpiecznych dla ryb, więc nie ma obaw, że stosując je, zaszkodzimy mieszkańcom akwarium.
Niezwykle ważne w akwarium Malawi jest oświetlenie. Należy dobrać światło o odpowiedniej mocy i temperaturze barwowej. Nieprawidłowa barwa światła może zakłamywać barwy ryb lub stwarzać nierealistyczny wystrój. Dodatkowo mała ilość roślin może skutkować nagłym wysypem glonów, dlatego nie powinniśmy przesadzać z mocą oświetlenia. Dla samych ryb nie ma większego znaczenia, jaką temperaturę barwową wybierzemy. Aby jednak jak najlepiej odwzorować naturalne światło na głębokości najczęściej zajmowanej przez pyszczaki, powinniśmy zdecydować się na oświetlenie o temperaturze barwowej około 10 000 K. W sprzedaży dostępne są rewelacyjne gotowe rozwiązania oferujące takie światło. Świetnie sprawdzą się belki Aquael Leddy Slim Marine lub Aquael Leddy Slim Link. Zwłaszcza ta druga jest warta uwagi, gdyż pozwala na dowolne manewrowanie temperaturą barwową i jasnością świecenia. Daje nam to możliwość personalizacji według własnych preferencji.
Malawi nie bez powodu jest jednym z biotopów najchętniej wybieranych przez akwarystów do odwzorowania. Surowa, toporna wręcz aranżacja i niezwykle barwne, ciągle aktywne pielęgnice trafiają do serc każdego, kto choć raz spróbował tego biotopu. Najważniejszą sprawą jest odpowiednie przygotowanie i rozsądek. Nie trudno przesadzić przy doborze obsady. Wybór jest tak ogromny, że ciężko zdecydować się tylko na kilka ryb. Rozsądny wybór gatunków i przemyślana aranżacja skutkują niespotykanymi w innych biotopach obserwacjami zachowań społecznych i niezwykłego sposobu opieki nad potomstwem. Malawi jest piękne i zdecydowanie warto zaprosić je pod swój dach. Mimo że trzeba poświęcić mu trochę uwagi, jest to bardzo wdzięczna praca, wynagradzająca akwarystę niezmierną satysfakcją z obserwacji prywatnego wycinka niesamowitego jeziora Malawi.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.