Moje roczne doświadczenia z Exaqua cz. 2


Przed uruchomieniem fotometru Exaqua bezwzględnie należy przeczytać instrukcję obsługi.  

Urządzenie jest bezproblemowe i intuicyjne. Menu w stylu starych telefonów komórkowych w erze smartfonów i tabletów jest trochę archaiczne, ale za to bardzo proste i czytelne. Jak dla mnie to plus. Fotometr jest zmontowany i gotowy do działania. Trzeba jedynie podłączyć ładowarkę, ponieważ może być potrzebne naładowanie wbudowanej baterii. Następnie należy ustawić godzinę, datę i język oraz pobrać aplikację na telefon. Exaqua łączy się z telefonem za pomocą łącza Bluetooth i można od razu przeprowadzić aktualizację, o ile jest taka potrzeba. Aktualizacja, po jej uruchomieniu w aplikacji, jest automatyczna, podobnie jak kalibracja tyle, że fotometr o nią prosi sam po włączeniu, jeśli jest konieczna. Wystarczy nacisnąć jeden przycisk, a zrozumiałe komunikaty poprowadzą nas przez cały proces, więc to żaden problem.  

Wykonanie testów też jest proste. Trzeba wybrać, jaki parametr/pierwiastek chcemy sprawdzić i stosować się do poleceń urządzenia. Dla osób, które miały już kontakt z klasycznymi testami kropelkowymi wykonanie badania to żadna nowość. Jest to nawet łatwiejsze, ponieważ przewodnik prowadzi nas krok po kroku, mówić co, ile i kiedy dodać, co nacisnąć i jak długo czekać. Oczywiście korzystanie z przewodnika nie jest obowiązkowe, to tylko jedna z funkcji pomocniczych, ale bardzo ułatwia życie. Tak samo nie jest konieczne stałe połączenie z aplikacją w telefonie: fotometr działa autonomicznie i można robić testy, a dopiero na koniec zsynchronizować z aplikacją, aby zapisać wyniki i skorzystać z kilku dodatkowych funkcji, jak np. historia pomiarów czy wykresy. Funkcje zapamiętywania i podglądu wyników ma też samo urządzenie. Poza tym na stronie internetowej producenta są zamieszczone bardzo dobre filmy instruktażowe dla tych, którzy nie lubią czytać. 

Moje testy i wyniki. 

Tak, teraz będą cyferki, ale zanim je podam muszę zaznaczyć kilka kwestii i wyjaśnić, jak były przeprowadzone testy. 

Zatem jak już wspominałem wcześniej, fotometr jest elektronicznym urządzeniem pomiarowym, ale mierzącym kolor próbki, a nie samą zawartość danego pierwiastka. Ma to kolosalne znaczenie w procesie otrzymania wyników, ich dokładności i powtarzalności. Każde urządzenie pomiarowe obarczone jest błędem pomiaru opisanym w instrukcji. Ważna jest również dokładność wykonania przez nas próbki, która będzie poddana badaniu. A próbki przygotowuje człowiek i tu zawsze występuje błąd w postaci tzw. czynnika ludzkiego, którego nie jesteśmy w stanie wyeliminować. Możemy tylko starać się go zminimalizować, ale i tak on zawsze wystąpi. Zwłaszcza, gdy ręcznie dodajemy określoną ilość kropli albo proszku. Nie ma gwarancji, że krople zawsze będą idealnie jednakowe, albo że na mikro szpatułce będzie zawsze ta sama porcja sypkiego reagentu. Nie jesteśmy w stanie dokładnie odliczyć, czy jest tam 1000 czy 1010 ziarenek danej substancji. Niby dla nas jest to niewielka różnica, ale dla procesów chemicznych i pomiarowych już bardzo istotna, gdyż te 10 ziarenek to jest już 1% i właśnie o ten 1% będzie inny wynik. A co, jak będzie to np. 80 czy 100 ziarenek różnicy? Błąd wyniesie wtedy około 10 %. Zatem, jeśli chcemy mieć porównywalne wyniki, to musimy jak najdokładniej odmierzać porcje odczynników. Unikamy nabierania łyżeczki z górką – zawsze powinna być jednakowo wypełniona i płaska. Nadmiar substancji można zgarnąć np. przeciągając nożykiem lub jakimś innym twardym materiałem po brzegach łyżeczki. Osobiście używam do tego igły od strzykawki. Polecam również stosowanie grubej igły w strzykawce do nabierania wody, ułatwia ona dokładne odmierzanie i eliminuje niekontrolowane skoki tłoka strzykawki. 

Jak przeprowadziłem testy? 

Już wspomniałem, że aastanawiałem się, czy przypadkiem Zoolek nie strzelił sobie w kolano wypuszczając Exaqua, więc postanowiłem zrobić testy krzyżowe i kontrolowane. Skupiłem się na 7 najważniejszych parametrach: odczyn pH, twardość ogólna GH, twardość węglanowa KH, azotany NO3, fosforany PO4, potas K, żelazo Fe. 

Kolejność testów była następująca: 

1. Test czystej wody RO, gdzie oczekiwałem wyniku zerowego lub poniżej zakresu pomiarowego dla danej metody pomiarowej.  

2. Test wody RO wymieszanej z dokładnie wyliczoną porcją nawozu Zooleka dla 2 wartości: niskiej i wysokiej.  

3. Test wody akwariowej z mojego działającego od roku akwarium. 

4. Test wody z akwarium wraz z wyliczoną ilością nawozu, jak w drugiej próbie z RO.  

Ilości nawozu wyliczyłem matematycznie na podstawie tego, co producent podaje na opakowaniu nawozu. W przypadku pH wynik porównywałem ze sprawdzonym i dokładnie skalibrowanym komputerem MicroPH2, a twardość sprawdzałem matematycznie i porównywałem wyniki z testami innych producentów. Dla ułatwienia interpretacji wyników w nawiasie podaję wyniki z matematycznego wyliczenia, bez poprawek na sprzętowy margines błędu i czynnik ludzki. 

Na koniec porównanie wszystkich wyników i wyciągnięcie wniosków, o których napiszę w podsumowaniu. 

Żeby nie być gołosłownym to teraz cyferki: 

Pomiar pH:

  • komputer: 6,62 pH
  • fotometr: 6,60 pH

Pomiar GH:

  • testy kropelkowe 2 marek: 7 dH
  • matematycznie: 6,4 dH
  • fotometr: 6,6 dH

Pomiar KH:

  • testy kropelkowe 3 marek: 3 dH
  • fotometr: 3,5 dH

Pomiar NO3:

RO: 0

Nawóz według producenta:

  • dodanie 1 ml na 1 l wody powinno dać NO3 + 50 mg/l
  • dodanie 1 ml na 4 l powinno wykazać NO3 12,5 mg/l

Niski zakres (low) zakres pomiarowy 0,5 – 30 mg/l, fotometr wskazał:

  • woda RO: wynik poniżej zakresu 0,5 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: powyżej zakresu 30 mg/l  
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 15,5 mg/l (z obliczeń: 12,5 mg/l)
  • woda z akwarium: 10,5 mg/l
  • woda z akwarium + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 23 mg/l (z obliczeń: 23 mg/l)

Wysoki (hi) zakres pomiarowy 5 – 150 mg/l, fotometr wskazał:

  • woda RO: poniżej zakresu 5 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: 65 mg/l (z obliczeń: 50 mg/l) 
  • woda RO + nawóz dawce 1 ml na 4 l wody: 16 mg/l (z obliczeń: 12,5 mg/l)
  • woda z akwarium: 13 mg/l
  • woda z akwarium + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 29 mg/l (z obliczeń: 25,5 mg/l)

Pomiar PO4:

Woda RO: 0 

Nawóz według producenta:

  • dodanie 1 ml na 1 l wody powinno dać + 5 mg/l
  • dodanie 1 ml na 4 l wody powinno dać 1,25 mg/l

Niski zakres pomiarowy 0,05- 10 mg/l, fotometr wskazał:

  • woda RO poniżej zakresu 0,05 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: 5,4 mg/l (z obliczeń: 5 mg/l) 
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 1,3 mg/l (z obliczeń: 1,25 mg/l)
  • woda z akwarium: 1,56 mg/l 
  • woda z akwarium + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 2,6 mg/l (z obliczeń: 2,81 mg/l)

Pomiar K:

RO: 0

Nawóz według producenta:

  • dodanie 1 ml na 1 l wody powinno dać + 60 mg/l
  • dodanie 1 ml na 1 l wody powinno dać 15 mg/l

Niski (low) zakres pomiarowy 2 – 20 mg/l, fotometr wskazał:

  • woda RO poniżej zakresu 2 mg/l,
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: powyżej zakresu 20 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 17 mg/l (z obliczeń: 15 mg/l)
  • woda z akwarium: 9 mg/l
  • woda z akwarium + nawóz dawce 1 ml na 4 l wody: powyżej 20 mg/l (z obliczeń: 24 mg/l)

Wysoki (hi) zakres pomiarowy 10 – 150 mg/l, fotometr wskazał:

  • RO poniżej zakresu 10 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: 68 mg/l (z obliczeń: 60 mg/l) 
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 16 mg/l (z obliczeń: 15 mg/l)
  • woda z akwarium: 10,5 mg/l
  • woda z akwarium + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 24,5 mg/l (z obliczeń: 25,5 mg/l)

Pomiar Fe:

RO: 0 

Nawóz według producenta:

  • dodanie 1 ml na 1 l wody powinno dać + 5 
  • dodanie 1 ml na 4 l wody powinno dać 1,25 mg/l

Zakres pomiarowy 0,05- 10 mg/l, fotometr wskazał:

  • woda RO poniżej zakresu 0,05 mg/l
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 1 l wody: 4,34 mg/l (z obliczeń: 5 mg/l)
  • woda RO + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 1,1 mg/l (z obliczeń: 1,25 mg/l)
  • woda z akwarium: 0,25 mg/l
  • woda z akwarium + nawóz w dawce 1 ml na 4 l wody: 1,46 mg/l (z obliczeń: 1,50 mg/l)

Podsumowanie: 

Urządzenie przez cały rok użytkowania nigdy mnie nie zawiodło i za każdym razem dawało wyniki, na tyle wiarygodne, że jestem z niego bardzo zadowolony. Ale to moja subiektywna ocena.  

Co do testów wykonanych dla potrzeb tego artykułu, zostałem bardzo pozytywnie zaskoczony, gdyż biorąc pod uwagę sprzętową tolerancję błędu i czynnik ludzki spodziewałem się większych różnic w wynikach. A tu niespodzianka: wszystkie mieściły się w akceptowalnych widełkach pomiarowych. Różnice były minimalne i niemające większego znaczenia, zwłaszcza, jeśli chodzi o akwarystykę słodkowodną. Niestety w temacie akwariów słonowodnych nie mogę tego ocenić; nie posiadam takiego akwarium i nie znam się na specyfice „morszczyzny”. 

W temacie nawozów. Okazuje się, że Zoolek jest na tyle mocny i nie musi się niczego bać, nawozy faktycznie zawierają deklarowane zawartości pierwiastków, a niektórych przypadkach wykazują nawet poziom nieco wyższy niż deklarowany, przy czym fotometr bardzo poprawnie je wykrywa. Wypuszczenie na rynek takiego zestawu daje możliwość samodzielnego zweryfikowania jakości ich produktów. Brawo za odwagę!

Żeby nie było tylko tak różowo, znalazłem kilka drobnych mankamentów: 

  • Już wspomniany brak skróconej instrukcji wykonania testu w każdym pudełku odczynników. 
  • Problem z odczytaniem skali na strzykawkach. Czarne cyfry na tle czarnego tłoczka są po prostu niewidoczne. To bardzo utrudnia precyzyjne odmierzanie cieczy nawet w dobrym świetle. W przypadku strzykawek 1 ml jest to wyjątkowo odczuwalne i wręcz irytujące. Wystarczyłoby, aby tłok był jaśniejszy lub cyfry w kolorze kontrastującym z czernią tłoczka i bielą strzykawki. 
  • W walizce na fotometr brakuje mi zaślepki na gniazdo próbówek i ładowania, zwłaszcza, że sprzęt był projektowany z przeznaczeniem do pracy w terenie. 
  • Brakuje też pomiaru zawartości tlenu, dwutlenku węgla (ale to można sobie wyliczyć) oraz chloru. Być producent już nad tym pracuje i nowe testy pojawią się przy okazji jakiejś aktualizacji. 

Czy warto kupić Exaqua?

Ze względu na jakość, wykonanie, działanie i obsługę – jak najbardziej warto! Urządzenie tanie nie jest, ale według mnie jest warte swojej ceny. Każdy musi sam ocenić i zdecydować, ale ja mogę powiedzieć tylko tyle, że nie żałuję zakupu. 

Pokuszę się jedynie o kilka sugestii, które powinniście przemyśleć przed ewentualnym zakupem: 

  • Jeśli potrzebujesz zaawansowanego urządzenia, to Exaqua jest dla Ciebie.
  • Jeśli wystarczą Ci podstawowe testy kropelkowe, to nie kupuj fotometru 
  • Jesteś zaawansowanym akwarystą, który ma potrzebę posiadania pięknych roślin i wiedzy na temat chemii wody, często robisz wiele testów lub serwisujesz profesjonalnie akwaria i masz potrzebę uzyskania dokładnych wyników? Wybierz fotometr.
  • Masz ochotę wspierać naszą polską myśl techniczną i rodzimą firmę? Kup Exaqua. 
  • Zaczynasz przygodę z akwarystyką albo robieniem testów? Dasz sobie radę bez takich urządzeń, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je mieć. 
  • Masz akwarium typu low-tech? Prawdopodobnie będzie to przerost formy nad treścią, ale tu też się sprawdzi. 
  • Nie ogarniasz jeszcze prawideł rządzących światem chemii wody, jesteś chaotyczny i chcesz, aby maszynka wszystko sama za ciebie zrobiła w kilka sekund? To nie dla Ciebie. 

Czy kupić?
Tak i nie jednocześnie! Wszystko zależy od Twoich potrzeb, możliwości, wiedzy i zachcianek, w myśl starego powiedzenia: „kto bogatemu zabroni?”

Mam nadzieję, że pomogłem i odpowiedziałem na kilka nurtujących Was pytań. 

Pozdrawiam, A.R.A.



Autor
Arek A.R.A.
Mam na imię Arkadiusz i jestem akwarystą od ponad 35 lat, specjalizuję się w akwarystyce słodkowodnej: głównie biotopy Ameryki Południowej i Środkowej.
Więcej
Artykuły powiązane
Technika  
Napowietrzanie oczka wodnego
Trzmiel Radzi
21/01/2020
Technika  
Kamienie w akwarium – jakie wybrać?
Mateusz Salawa
03/04/2021
Koralowce Chemia wody Ogólne  
Metoda Ballinga w systemie Smart Reef 360
Trzmiel Radzi
20/01/2023
Rośliny Technika Chemia wody  
Rola CO2 i systemy CO2 w akwarium
Mateusz Salawa
21/03/2021
Projekt i wykonanie: White Tiger
Przejdź do sklepu
Trzmiel.com.pl