Dobrze funkcjonujące akwarium musi być oparte na trzech solidnych filarach: filtracji, oświetleniu i ogrzewaniu. Jeszcze jakiś czas temu zbiorniki o pojemności powyżej 200 l były uznawane jako bardzo duże i wymagające. Teraz opieka nad akwarium od 200 l wzwyż nie stanowi już takiego problemu. A to wszystko dzięki szeroko dostępnej wiedzy, niewygórowanym kosztom oraz bardzo dużej ofercie producentów, zarówno jeśli chodzi o samych akwaria, jak i wyposażenie. Choć dobrej jakości sprzęt akwarystyczny bardzo ułatwia życie, to sam dobór urządzeń może sprawiać kłopot. Dotyczy to szczególnie filtrów, bo żeby zbiornik nie był powodem ciągłych problemów i frustracji akwarysty, musi być wyposażony w niezbędny, odpowiednio dobrany filtr.
To on zapewnia nam krystalicznie czystą i natlenioną wodę, wolną od toksyn i produktów przemiany materii. Filtry dzielimy na dwa główne rodzaje: wewnętrzne, umieszczone w całości w zbiorniku, stosowane w niewielkich akwariach oraz zewnętrzne które umieszcza się poza zbiornikiem, a w akwarium są tylko elementy pobierające i odprowadzające wodę. Te drugie polecane są zwłaszcza do dużych litraży. Najpopularniejszym rozwiązaniem filtrów zewnętrznych są filtry kanistrowe, częściej nazywane kubełkowymi.
Ogólna zasada budowy filtra kubełkowego jest prosta. Zbiornik na media filtracyjne ma formę kubełka, skąd wzięła się zwyczajowa nazwa tych filtrów. Przykryty jest głowicą wyposażoną w pompę pobierającą wodę. Węże zasysające wodę i odprowadzające ją do akwarium połączone są z głowicą dwoma zaworami. Woda ze zbiornika jest zasysana przez wąż wlotowy i trafia do kanistra filtra, gdzie następuje najpierw filtracja mechaniczna, a następnie biologiczna i/lub chemiczna. Oczyszczona woda trafia do akwarium wężem wylotowym, zakończonym końcówką sterującą strumieniem wody lub deszczownicą.
Filtry kubełkowe mają szereg zalet. Należą do nich:
- kompleksowa filtracja mechaniczna i chemiczna,
- znacznie większa wydajność i efektywność filtracji w porównaniu z filtrami wewnętrznymi,
- prostota obsługi,
- walory estetyczne – nie zajmują miejsca w akwarium, a same filtry można ukryć np. w szafce pod akwarium,
- niektóre filtry można rozbudować, np. o grzałkę lub lampy UV.
Owszem, filtry kanistrowe są przeważnie droższe niż ich wewnętrzne odpowiedniki, jednak ich wydajność, pozostałe walory oraz fakt, że jest to jednorazowy wydatek sprawia, że naprawdę warto rozważyć ich zakup.
Przy doborze filtra do naszego akwarium należy zwracać uwagę na kilka istotnych czynników, takich jak:
- wydajność pompy filtra – jako dobrą praktykę przyjmuje się wydajność 5x większą niż objętość akwarium,
- pojemność kubełka – im większa, tym lepsza,
- liczba koszy na media filtracyjne – więcej koszy pozwala w bardziej optymalny sposób rozłożyć media,
- media filtracyjne w komplecie – im lepsze w zestawie, tym mniej dodatkowych wydatków,
- poziom głośności – im niższy poziom, tym lepiej, w szczególności, gdy akwarium stoi np. w sypialni,
- rodzaje zaworów – ruchome czy stałe, ze zintegrowanym systemem AquaStop czyli wspólnym zaworem odcinającym dopływ i odpływ wody z akwarium, przydatnym w trakcie prac serwisowych,
- wyposażenie dodatkowe – węże, wyloty, końcówki,
- jakość wykonania,
- gwarancja,
- sprawdzony sklep, który zapewni doradztwo i fachową obsługę w doborze filtra – taką obsługę znajdziesz w Trzmielu!
Wybór odpowiedniego filtra może sprawić problemy, ponieważ na rynku występuje kilkanaście różnych firm oferujących filtry kubełkowe. Różnią się one między sobą wydajnością, wielkością, jakością wykonania itp. Aby pomóc Wam w podjęciu decyzji, Trzmiel wraz z Łukaszem Ciszkowskim przeprowadził Wielki Test Filtrów Zewnętrznych w Odra Centrum.
Łukasz Ciszkowski to jeden z czołowych polskich aquascaperów, prowadzący swój kanał AquaCSK na Youtube. Oglądając jego filmy dowiecie się wiele o tworzeniu wspaniałych akwariowych aranżacji. Otrzymacie wskazówki na temat tworzenia hardscape’ów, wykorzystania skał czy drewna oraz wielu innych ciekawych rzeczy. Wiedza zdobywcy 93. miejsca na IAPLC 2020 jest naprawdę ogromna!
Odra Centrum to powołany w 2015 r. przez fundację OnWater.pl ośrodek edukacyjno – kulturalny. Jego siedzibą jest zakotwiczony na Odrze obok wrocławskiego Mostu Grunwaldzkiego pływający budynek. Ośrodek realizuje projekty edukacyjne w zakresie ekologii i ochrony środowiska Odry oraz innych wód. Podejmuje także inicjatywy kulturalno – społeczne pod nazwą „Budujemy Tożsamość Odrzan”. W ciągu ostatnich lat Fundacja wraz z zespołem Odra Centrum zrealizowała kilkanaście projektów i wciąż powstają pomysły na nowe. Trzmiel jest partnerem Centrum, a naszym zadaniem jest wprowadzanie w świat akwarystyki poprzez organizację warsztatów dla najmłodszych.
Oto Wielka Szóstka – filtry, które wybraliśmy do testów.
Do testu wybraliśmy sześć filtrów kubełkowych o zbliżonych parametrach, które należą do najchętniej wybieranych, cieszących się dobrą opinią systemów filtracji w większych akwariach.
Filtry te to:
- Aquael Ultramax 1500,
- Eheim Professionel 4+ 600 2275,
- Hagen Fluval 407,
- JBL CristalProfi e1502,
- Oase Biomaster Thermo 600,
- Tetra EX 1200 Plus.
Producenci proponują je do akwariów o pojemności nawet 600 l, jednak my zalecamy stosowanie ich w zbiornikach, 200 – 240 litrowych. Każdy z nich to konstrukcja sprawdzona przez rzesze akwarystów na całym świecie. Jednak pomimo zbliżonych parametrów, różnią się one od siebie szeregiem właściwości, co czyni każdy z filtrów na swój sposób wyjątkowym.
Przeprowadziliśmy dokładny test wymienionych urządzeń. Rozebraliśmy każde z nich i dokładnie przyjrzeliśmy się ich budowie oraz wyróżniającym je wśród konkurencji elementom. Zbadaliśmy dwie bardzo ważne cechy – realną wydajność pompy w filtrze przy wypełnionych koszach na media oraz głośność pracy. Firmy najczęściej podają wydajność samej pompy, a to przecież realny przepływ wody przez filtr wpływa bezpośrednio na ostateczną wydajność i sprawność filtra. Natomiast cicha praca filtra jest nieodzowna w przypadku umiejscowienia akwarium w miejscu wypoczynku lub pracy.
Słowa słowami, jednak nic tak dobrze nie pokaże zalet poszczególnych filtrów, jak nasz film w serwisie YouTube. Obejrzyj nasz Wielki Test !
1. Aquael Ultramax 1500
Aquael to bardzo dobrze znany akwarystom polski producent sprzętu akwarystycznego. Od lat jego filtry, grzałki i oświetlenie pracują w zbiornikach polskich i zagranicznych akwarystów. Do testu wybraliśmy najbardziej zaawansowany filtr kubełkowy tej marki: serię Ultramax, model 1500. Model ten jest wyposażony w efektywną pompę o maksymalnej wydajności 1 500 l/h. Ponadto producent deklaruje wyjątkowo niski poziom głośności filtra. W pojemnym, 13,5 – litrowym kubełku znajdują się, niezbyt ciasno ułożone 4 kosze. W nich producent umieścił dwa rodzaje gąbek, watę filtracyjną i wkład ceramiczny. Jednak cechą wyróżniającą ten model filtra na tle konkurentów jest wbudowany pod pokrywą prefiltr gąbkowy, pozwalający na wstępne oczyszczenie wody z zanieczyszczeń. Dzięki niemu możemy dłużej cieszyć się wysoką wydajnością filtra.
Ultramax wyposażony jest w podwójne klamry zamykające. Otwarcie pokrywy prefiltra nie powoduje rozszczelnienia głównego pojemnika. Jest to naprawdę sprytne i wygodne rozwiązanie, choć sama pokrywa jest dość delikatnej budowy, użyte plastiki średniej jakości, a sam filtr to ogólnie dość skomplikowana konstrukcja. Przy składaniu filtra warto zwrócić szczególną uwagę na odpowiednie zamocowanie uszczelek, które są dość luźno ułożone.
Filtr ten posiada dwa osobne zawory z możliwością regulacji przepływu, które można obracać dostosowując ich kierunek zgodnie ze swoimi potrzebami. Startowy system zalewowy jest wygodny w użyciu. Do zestawu dołączone są także grube węże 16/22 mm oraz gęsty koszyk zasysający zabezpieczający przed wciągnięciem mniejszych mieszkańców akwarium montowany na teleskopowej rurze wlotowej. Wylot wody może być realizowany na dwa sposoby: przez końcówkę sterującą lub deszczownicę wykonane z czarnego tworzywa. Aquael udziela 2 – letniej gwarancji, a serwis jest na najwyższym poziomie obsługi. Zaawansowana konstrukcja za naprawdę konkurencyjną cenę.
2. Eheim Professionel 4+ 600 (2275)
Drugim filtrem w naszym teście jest sprzęt firmy Eheim – niemieckiej marki sprawdzonej przez pokolenia akwarystów. Dla wielu hobbystów Eheim to synonim solidności i trwałości, a modele serii Professionel uznawane są za jedne z najlepszych. Jakość użytego plastiku jest bez zarzutu, a filtr jest solidnie wykonany. Testowany model to seria 4, na chwilę obecną najnowsza odsłona flagowego produktu firmy.
Nowością w konstrukcji jest pokrętło systemu Xtender, które pozwala na obejście zapchanych wkładów mechanicznych na zasadzie bypassu. Kieruje on wodę od razu na wkłady biologiczne w sytuacji, gdy nie mamy czasu by w najbliższym czasie zająć się serwisem filtra. Wydajność pompy filtra to wg deklaracji producenta 1 250 l/h. Pomimo stosunkowo niewielkiej pojemności kubełka (9,2 l), do 5 koszy producent dodaje dużo zróżnicowanych mediów filtracyjnych. Są tu trzy rodzaje filtrów mechanicznych, w tym jeden nieco kontrowersyjny MechPro pod postacią plastikowych rurek i dwa rodzaje mediów biologicznych. Ponadto same kosze są bardzo dobrze spasowane, dzięki czemu woda nie przeciska się bokiem, a dokładnie obmywa wszystkie wkłady.
Filtr jest wyposażony w pojedynczy zawór in-out; szkoda, że bez możliwości obrotu pojedynczym mocowaniem węża. Producent do kompletu dorzuca także 2,4 m odcinek węża 16/22 mm oraz rurki wlotowe i wylotowe z deszczownicą, wszystko w kolorze zielonym. Gwarancja wynosi 3 lata, co podkreśla fakt, że producent jest pewny swojego produktu. To kawał solidnego i sprawdzonego sprzętu.
3. Hagen Fluval 407
Następny filtr w teście to oferta amerykańskiego producenta sprzętu akwarystycznego. Fluval także posiada swoich zwolenników, i to nie bezpodstawnie. Sprzęty tej marki charakteryzują się dużą wydajnością i przemyślanymi rozwiązaniami. Seria 07 to kolejna odsłona sprawdzonych, wydajnych filtrów kanistrowych zapewniających kompleksową filtrację. Głowica filtra wyposażona jest w pompę o maksymalnej wydajności 1 450 l/h, a dodatkowo producent podaje także i realną wydajność na poziomie do 930 l/h. Jest rzadko podawany parametr. Ale czy faktycznie tak jest? To się jeszcze okaże.
Konstrukcja koszy filtracyjnych jest trochę inna niż większość znanych rozwiązań. Sam kubełek ma 9,2 l pojemności, choć sumaryczna pojemność 4 koszy na media filtracyjne to 4,2 l. W filtrze znajduje się dodatkowy boczny kosz wypełniony gąbkami spełniający funkcję prefiltra wewnętrznego chroniącego wkłady biologiczne i chemiczne. Prócz gąbek w skład zestawu wchodzi także dobrej jakości ceramika oraz węgiel aktywowany. Zawory o ulepszonej konstrukcji w porównaniu do poprzednika są w jednym module wraz ze wspólnym zaworem AquaStop, dzięki czemu możemy je odpiąć od całego filtra w celu jego konserwacji bez konieczności rozpinania węży. Bardzo fajnym pomysłem jest dostarczanie uszczelek (głowicy, pokrywy wirnika) osobno, dzięki czemu nie ulegają one odkształcaniu w trakcie transportu.
Szerokie, gumowe nóżki oraz narożniki bardzo dobrze tłumią wszelakie wibracje filtra. Trochę gorszym rozwiązaniem są dołączone do zestawu karbowane węże i nieruchome zawory. Pompka systemu zalewania pustego filtra ma wygodny uchwyt. W skład zestawu wchodzą także niezbędne rurki wlotowe i wylotowe. Fluval udziela standardowo 3 lat gwarancji na filtr, jednak po rejestracji produktu na stronie producenta dorzuca dodatkowe 2. To w sumie aż 5 lat gwarancji na dobry filtr w konkurencyjnej cenie!
4. JBL CristalProfi e1502 Greenline
JBL to druga niemiecka firma w naszym teście. Jest ona producentem artykułów do akwarium i oczka wodnego. Ich produkty charakteryzują się dobrym stosunkiem ceny do jakości, a szeroka gama ofertowa powoduje dobrą rozpoznawalność marki. Filtry z serii e CristalProfi to sprawdzona konstrukcja potwierdzona certyfikatem TÜV.
Kubełki te są wyposażone w pompę o wydajności 1 400 l/h na pusto, a wydajność przy filtrze wypełnionym mediami to wg deklaracji producenta od 800 do 900 l/h. Sprawdzimy i to. Pojemnik na media ma objętość 12 l. Natomiast 4 kosze, mają łączną pojemność 8 l. Producent jako wyposażenie dodaje media: jeden kosz wysokiej jakości ceramiki i gąbki o różnej gradacji do pozostałych. Kosze są dobrze dopasowane, a sam plastik jest solidny.
Zawory są zebrane w jeden moduł wyposażony w system AquaStop ułatwiający serwisowanie filtra. Ponadto każdy zawór jest obrotowy, dzięki czemu można je ułożyć w odpowiadający nam sposób. Klamry mocujące głowicę do kanistra mają metalowe elementy i są całkiem solidnie zbudowane. JBL do zestawu dołącza dwa dość sztywne, półtorametrowe węże 16/22 mm, teleskopową rurkę wlotową oraz rurkę wylotową z końcówką sterującą lub deszczownicą. Na swój sprzęt JBL daje standardową, dwuletnią gwarancję, jednak po zarejestrowaniu filtra na stronie producenta dorzuca dodatkowe dwa lata. Czyli w sumie otrzymujemy 4 lata gwarancji na sprzęt. Dobry filtr, także godny polecenia.
5. Oase BioMaster Thermo 600
Oase to kolejna niemiecka marka, która jeszcze do niedawna nie była obecna na rynku akwarystycznym, jednak z wodą miała już do czynienia. Od kilkudziesięciu lat zajmuje się ona bowiem produkcją sprzętu do oczek wodnych, kaskad, fontann i innych urządzeń hydrotechnicznych. Po zdobyciu doświadczenia i renomy na rynku oczek, postanowili wejść na arenę akwarystyczną i od razu rozpoczęli produkcję jednych z najlepszych filtrów. Bardzo solidnie wykonane filtry kubełkowe serii Thermo są dodatkowo wyposażone w system montażu grzałki, o mocy nawet 400 W. Dzięki czemu kolejny, mało estetyczny element wyposażenia akwarium nie będzie zajmować miejsca w zbiorniku.
W teście wziął udział model 600, o wydajności pompy 1 250 l/h oraz wyposażony w grzałkę o mocy 300 W z klasycznym, intuicyjnie ustawianym termostatem. Filtr ma pojemność 6,8 l, a wypełniony jest trzema gąbkami o różnej gradacji. Jeden kosz zajmuje plastikowe, nie najlepsze pływające złoże biologiczne, ale filtr można rozbudować o dodatkowe media filtracyjne. Genialnym rozwiązaniem jest duży prefiltr w formie walca EasyClean. Można go bardzo łatwo zdemontować bez konieczności otwierania kubełka nie ma też obaw o rozlanie wody w trakcie serwisu. Umożliwia zachowanie wysokiej wydajności filtra dzięki utrzymaniu czystości w głównych mediach filtra. W razie konieczności przeniesienia całego urządzenia, Oase wyposażyło swój flagowy produkt w wygodny uchwyt do transportu.
Zawory zostały spięte w jeden moduł wraz z systemem AquaStop; mają one dodatkowo możliwość niezależnego obracania się. Regulacja przepływu odbywa się nie tylko pokrętłem przy korpusie filtra, także przy użyciu dwóch adapterów przy rurkach wlotowych i wylotowych. Kolejne wygodne rozwiązanie. Na wyposażeniu znajdują się także grube węże 16/22 mm, rurka wlotowa z sitkiem oraz rurka wylotowa wraz końcówką sterującą i deszczownicą. Oase udziela na BioMastery 3 lata gwarancji, natomiast po rejestracji filtra na stronie producenta dostajemy dodatkowy rok, co łącznie daje 4 lata gwarancji. Choć nie jest tani, filtr Oase jest wart każdej złotówki na niego wydanej.
6. Tetra EX 1200 Plus
Ostatni filtr w naszym teście to też niemiecka konstrukcja. Tetra to marka od dawna znana i kojarzona z dobrej jakości pokarmami dla ryb, jednak od lat produkuje ona także sprawdzoną i uznaną przez hobbystów technikę akwarystyczną. Seria EX Plus to druga generacja filtrów kubełkowych, w której wyeliminowano największe bolączki poprzedników (m. in. przeciekające głowice).
Model 1200 Plus wyposażony jest w pompę o wydajności maksymalnej 1 300 l/h, która przepuszcza wodę przez 4 koszyki na wkłady umieszczone w wysokim kubełku o pojemności 12 l. Producent dołącza gąbki, całkiem niezłą ceramikę, węgiel aktywny, bardzo gęsty wkład piankowy jako prefiltr wewnątrz kubełka oraz najsłabszy wkład – bioballe. Same kosze są dość dobrze spasowane, posiadają praktyczne uchwyty, a na uchwytach strzałki ułatwiające ich ułożenie w kubełku. Klamry zamykające kubeł mają metalowe elementy, dzięki czemu cały kubeł jest solidnie zamykany i niełatwo je uszkodzić.
Elementem poprawionym w stosunku do pierwszej serii filtrów jest także zestaw zaworów. Choć osobne zawory łączące węże z modułem zaworu AquaStop nadal są dość delikatnej budowy, to sam AquaStop ma już o wiele solidniejszą konstrukcję. Urządzenie posiada podwójne uszczelki na króćcach wchodzących do głowicy oraz podwójne zabezpieczenie przed przypadkowym odpięciem zaworu. Regulacja przepływu odbywa się właśnie na pojedynczych zaworach. Szkoda, że Tetra zrezygnowała z uchwytu do przenoszenia filtra, bo pełny kubeł z racji wielkości jest naprawdę ciężki. W skład zestawu wchodzą jeszcze dwa węże 16/22 mm, rurka zasysająca wraz z koszykiem i dodatkowym, gąbkowym prefiltrem oraz rurka wylotowa z długą deszczownicą. Ex 1200 Plus objęty jest 3 – letnią gwarancją producenta. Udoskonalona, sprawdzona konstrukcja w mocno konkurencyjnej cenie.
Test przepływu oraz głośności filtrów
Każdy producent zachwala wydajność oraz cichą pracę swoich produktów, ale jak się ma to do rzeczywistości? Wypełnione mediami filtracyjnymi koszyki zawsze obniżają przepływ wody przez kubeł, a pompa obciążona przepychaniem wody przez wkłady pracuje ciężej i głośniej. Dlatego też ekipa Trzmiela wraz z Łukaszem postanowiła sprawdzić, jak naprawdę wygląda praca filtrów w realnych warunkach akwarium. Najpierw omówimy, w jaki sposób przeprowadzono testy, następnie w tabeli przedstawimy wyniki, by na koniec je podsumować.
1. Test przepływu wody
Wydajność pompy przy wypełnionych koszykach sprawdzono przepompowując wodę znajdującą się w akwariach. Tafla wody znajdowała się około 1,4 m nad poziomem podłogi. Mierzono czas przepompowania 10 l wody, a następnie przeliczano wynik na realną wydajność pompy danego filtra, w litrach na godzinę. Każdy filtr był wypełniony oryginalnymi wkładami dostarczonymi przez producenta, a na wylocie rurek nie montowano końcówek takich jak deszczownica, mogących zaburzyć przepływ.
2. Test głośności
Głośność filtrów sprawdzano przy użyciu sonometru (miernika głośności) umieszczonego w odległości około 20 cm od głowicy filtra. Pomiar prowadzono przez kilkanaście sekund.
3. Wyniki
1) Wydajność pompy deklarowana przez producenta, bez wkładów. 2) Na podstawie wyników testów przeprowadzonych przez Trzmiela. 3) Głośność zmierzona w naszym teście.
Wyniki testów Trzmiela nie pozostawiają złudzeń – wydajność rzeczywista filtrów przy wypełnionych mediami filtracyjnymi wkładach kubełkach jest zawsze niższa niż deklarowana przez producenta, co było do przewidzenia. Zwycięzcą testu wydajności okazał się Aquael Ultramax 1500. Wydajność rzeczywista tego filtra to imponujące 1166 l/h. Taka wydajność pompy sprawia, że możemy być spokojni o jakość wody w akwarium. Nawet jeśli po zamuleniu się wkładów wydajność zmaleje, to wciąż możemy spodziewać się dobrego wyniku. Bezdyskusyjne drugie miejsce przypadło filtrowi Oase BioMaster Thermo 600, który mimo niedużej wydajności deklarowanej przez producenta osiągnął dobry wynik rzeczywisty na poziomie 899 l/h. Pozostałe filtry uzyskały dość zbliżone wyniki. Trzecie miejsce przypadło filtrowi JBL e1502 CristalProfi z wydajnością na poziomie 849 l/h. Czwarte miejsce uzyskał Fluval 407 z wydajnością 824 l/h, a odpowiednio piąte i szóste miejsce przypadło filtrom Eheim 4+ 600 oraz Tetra EX 1200 Plus, gdzie wydajność rzeczywista wyniosła trochę ponad 800 l/h. Ważną informacją jest fakt, że JBL oraz Fluval podają dla swoich produktów wydajności rzeczywiste i są one zgodne z tymi uzyskanymi przez nas w teście.
Drugi test – głośność, także dostarczył ciekawych wyników. Wydawałoby się, że różnica nie jest wielka, jednak pomiędzy jednym filtrem a resztą stawki słychać różnicę. Najcichszym filtrem okazał się kubełek Aquaela z głośnością 42 dBA. Drugim miejscem poszczycić się może filtr Eheima, którego zmierzona głośność wyniosła 45 dBA. Dalsze miejsca przypadły ex aequo Fluvalowi i Tetrze (47 dBA), następnie JBL (48 dBA) i Oase (49 dBA).
Podsumowanie
Testy przeprowadzone przez Trzmiela wykazały, że najbardziej wydajnym i najcichszym filtrem okazał się filtr polskiego producenta, Aquael Ultramax 1500. Przepływ filtra w trakcie testu był wysoki, a głośność filtra pozwala na używanie go w akwariach znajdujących się w miejscach, gdzie cisza jest bardzo ważna. Jednak jest to dość młoda konstrukcja i jakość użytych plastików można poprawić. Jeżeli nie przeszkadza Wam trochę głośniejsza praca filtra, to polecamy filtr Oase BioMaster Thermo 600. Przemawiają za nim dobra wydajność, znakomita jakość wykonania i wiele przemyślanych rozwiązań. Eheim 4+ 600 możemy polecić komuś, kto wymaga cichej pracy filtra, a jednocześnie wysokiej jakości wykonania i niezawodności, którą potwierdzają najlepsi akwaryści. Natomiast filtry Fluval 407, JBL e1502 oraz Tetra EX 1200 Plus są do siebie na tyle podobne, że w równym stopniu możemy je polecić każdemu, kto poszukuje dobrej wydajności oraz względnie cichej pracy. Tym bardziej, że są to filtry pojemne i dobrze wyposażone za niewysoką cenę.
Jak widzicie, wybór filtra to wcale nie jest prosta decyzja. Mimo zbliżonych parametrów różnią się one między sobą szczegółami, które mogą przeważyć szalę zwycięstwa w stronę tego jednego filtra. Jeśli nadal nie wiesz, jaki kubełek wybrać, skontaktuj się z zespołem Trzmiela. Pomożemy dobrać idealne rozwiązanie do Twojego akwarium. Napisz do nas za pośrednictwem formularza kontaktowego lub Facebooka. Pomożemy!
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.