10 pytań, które chciałbyś zadać Mistrzowi Aquascapingu


Cześć! Po pierwsze gratulujemy zdobycia tytułu Mistrza Europy w aquascapingu. Cieszymy się i jesteśmy dumni, że tytuł został w Polsce. Przypomnijmy też, że jesteś w tym roku najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w IAPLC, co niewątpliwie budzi dodatkowy podziw. Chcielibyśmy poznać Twoją drogę do sukcesu. Po cichu liczymy też, że zdradzisz naszym Czytelnikom kilka tajników Mistrza aquascapingu! Pozwól, że przejdziemy do pytań.

1. Jak długo zajmujesz się akwarystyką, a od kiedy aquascapingiem? (M)

Jako dziecko dostałem od rodziców akwarium. Moja opieka nad nim ograniczała się jednak do karmienia ryb i pomocy tacie przy czyszczeniu filtra kubełkowego. Nikt nie myślał wtedy o nawożeniu i podmianach wody, a co dopiero tworzeniu aranżacji. Ta pierwsza przygoda trwała kilka lat. Później szybko zapomniałem o akwarystyce, choć muszę przyznać, że jakieś drobne ziarenko podwodnej pasji już wtedy zostało zasiane w mojej głowie.

Do akwarystyki wróciłem na początku 2019 r. Nie spieszyłem się jednak z założeniem zbiornika po tak długiej przerwie. Chciałem to zrobić jak najbardziej profesjonalnie, więc zacząłem szukać artykułów i filmików na YT. Tak trafiłem na kanał Green Machine, gdzie dowiedziałem się o tym, że istnieje coś takiego jak Aquascaping. Postanowiłem sprawdzić, czy jestem w stanie znaleźć takich akwarystów – artystów w Polsce. No i znalazłem! Swój pierwszy hardscape skleiłem pod okiem Michała Adamka, było to w połowie 2019 r. Powiedział mi jak łączyć  materiały i na co głównie zwracać uwagę. Im więcej próbowałem, tym lepiej mi wychodziło i coraz bardziej mi się podobało. Nawet nie wiem, kiedy aquascaping pochłonął mnie bez reszty.

2. Jaki jest Twój ukochany styl w akwarystyce naturalnej oraz materiały dekoracyjne, których najchętniej używasz? (M)

Lubię zbiorniki w stylu nature, ale największą frajdę sprawia mi tworzenie dioram. Zwracam uwagę na szczegółowe prace z dużą ilością detali, głębią i dynamiką. Do tworzenia aranżacji w tym stylu idealnie sprawdza się skała Dragon Stone. Cenię ją za to, że jest bardzo plastyczna, mogę ją z łatwością modelować i w tworzeniu ogranicza mnie tylko wyobraźnia.

3. Ile czasu trwa przygotowanie zbiornika na konkurs i czy trzeba liczyć się z dużo wyższymi kosztami niż w przypadku zakładania „zwykłego” akwarium? (R)

Odpowiem może przewrotnie, ale wszystko zależy od dostępnego czasu. Potrafię stworzyć dojrzałą, stabilną aranżację w czasie 7-8 tygodni. Jest to obarczone jednak dużo większą ilością pracy, jaką muszę włożyć w doglądanie akwarium, jego serwisowanie i specjalnie dobrane nawożenie. Przy tak krótkim czasie nie ma mowy o marginesie błędu. Każde zaniedbanie, niedopatrzenie, brak serwisu czy częstych podmian, może kosztować czas, którego w tym przypadku nie ma zbyt wiele. Zdecydowanie spokojniej i bezpieczniej czuję się, jeżeli mam do dyspozycji około 11-12 tygodni. Stworzenie samego hardscape’u zajmuje mi średnio 2 dni. Jeżeli ktoś planuje stworzenie aranżacji konkursowej, to początek roku jest bezpiecznym terminem. Wszystko dlatego, że w większości konkursów termin na zgłoszenie swojej pracy mija na przełomie kwietnia-maja.

Nie da się jednoznacznie określić czy stworzenie pracy konkursowej jest zauważalnie droższe niż typowego, domowego akwarium. Widziałem prace bardzo proste pod kątem budowy i użytych roślin, które osiągały wysokie miejsca w konkursach. Były też takie, na które zapewne właściciel wydał sporo pieniędzy. Sędziowie oceniają nasze umiejętności, wysiłek i pomysł na podstawie TYLKO jednego zdjęcia. Dlatego warto wykorzystać całą przestrzeń zbiornika, aby udowodnić sędziemu, że to właśnie ta praca zasługuje na wysoką punktację. W czasie przygotowywania moich prac, zawsze staram się mieć spory zapas materiałów, co niestety generuje dosyć wysokie koszty. Jeżeli jednak ktoś myśli o tym poważnie i długofalowo, to w kolejnym roku może wykorzystać te same materiały do budowy zupełnie nowej aranżacji. Wtedy koszt jest zdecydowanie niższy. Moja tegoroczna aranżacja na IAPLC powstała w całości z materiałów z zeszłego roku! Mowa tu nie tylko o roślinach ale również o skałach.

Przy budowie aranżacji naprawdę warto kupić więcej materiałów niż potrzebujemy. W dobrych sklepach sprzedawcy idą na rękę i przyjmują to czego nie zużyliśmy.

4. Gdzie szukasz inspiracji? Czy są to naturalne krajobrazy, a może po prostu czerpiesz z prac innych aquascaperów? (R)

Inspiracji szukam głównie w naturze i internecie. Kopalnią inspiracji jest dla mnie Pinterest. Bardzo lubię zdjęcia oraz grafiki związane z naturą. Staram się wyłapywać ciekawe moim zdaniem elementy i łączyć je w całość. W telefonie mam zapisane setki zdjęć, w których dostrzegam coś ciekawego, wartego odtworzenia. Często jednak największe natchnienie i pomysł przychodzą, gdy zobaczę jakie materiały mam do dyspozycji.

Oczywiście przeglądam prace konkursowe z poprzednich lat, ale nie po to aby je kopiować czy przerabiać. Analizuję je pod kątem wykonania aranżacji, zdjęcia, gry świateł i cieni.

5. Jak planujesz aranżację? Tworzysz jej obraz w wyobraźni, czy przygotowujesz jakąś wizualizację? Korzystasz z dojo? (R)

Zazwyczaj tworzę w swoim notatniku bardzo prymitywne szkice. Pewnie odbiorca patrzący z boku niewiele by z nich zrozumiał… Czasami rysuję plan aranżacji markerem na przedniej szybie zbiornika, a najczęściej mam to wszystko w… głowie. Aranżacje zazwyczaj tworzę już w akwarium, jednak z dojo (piaskownicy treningowej) korzystam w sklepie przy wyborze odpowiednich kawałków.

6. Najoptymalniejsze wymiary zbiornika oraz wymiary marzeń Łukasza Ciszkowskiego to…? (M)

Osobiście uważam, że akwarium konkursowe powinno mieć minimum 40cm głębokości. Dla przykładu, akwarium 60x40x35/40 nie zajmuje zbyt wiele miejsca, a daje nam spore możliwości jeżeli chodzi o uzyskanie głębi. Przy okazji mamy wystarczająco przestrzeni, aby swobodnie serwisować taki zbiornik.

Jeżeli chodzi o mój wymarzony wymiar, to jest to 120x60x50. Bardzo możliwe, że to marzenie się spełni i już w przyszłym roku wystartuję z takim zbiornikiem.

7. Czy jest aquascaper, który wyjątkowo Ciebie inspiruje? Kogo wymieniłbyś wśród top 3 aquascaperów na świecie i dlaczego? (R)

Mam dwóch ulubionych aquascaperów. To Josh Sim i Takayuki Fukada. Uważam, że wnieśli bardzo dużo do tego jak aquascaping wygląda w tej chwili. Josha cenię za to, że obszernie opisuje swoje doświadczenia i chętnie daje wskazówki. Każdemu, kto chce zbudować aranżację konkursową proponuję zacząć od obejrzenia jego warsztatów w Green Aqua. Osobiście oglądałem ten wykład kilka razy i zawsze wyciągam z niego jakieś cenne wskazówki.

Takayoki Fukada nie udziela się w mediach społecznościowych. Uwielbiam jego aranżacje, ponieważ za każdym razem są powiewem świeżości i zapadają na długo w pamięci.

8. Czy Twoim zdaniem konkursy są sprawiedliwe? Gdybyś miał wpływ na regulamin będąc np. sędzią lub organizatorem, jaki nowy zapis wprowadziłbyś i czy w ogóle chciałbyś wprowadzić jakąś innowację? (M)

Decyzja o udziale w każdym konkursie to nie tylko próba weryfikacji swoich umiejętności z przyjętymi standardami. To również świadoma zgoda na poddanie naszej pracy subiektywnym ocenom sędziów. Dlatego nie ma co się oszukiwać, że konkursy są w pełni sprawiedliwe i powtarzalne w ocenach. Nigdy nie będą… Wszystko jest w rękach sędziów. To nie zawody lekkoatletyczne, gdzie o kolejności na podium decyduje poziom wytrenowania, który przekłada się na czas, w jakim pokonujemy określony dystans. W konkursach aquascapingowych decyduje to czy wstrzelimy się w gust składu sędziowskiego. Oczywiście sędziowie, oprócz wrażeń estetycznych, oceniają również aranżację pod kątem technicznym. Jestem przekonany, że żaden sędzia nie oceni źle pracy ciekawej i dobrej technicznie tylko dlatego, że nie do końca lubi ten styl. Nie wykluczam jednak, że doda kilka punktów pracy, która trafia w jego gust i wrażliwość estetyczną. To dla mnie zrozumiałe i przyjmuję, że tak jest.

Co do zasad w konkursach, to uważam, że powinny być usunięte „martwe” przepisy dotyczące np. edycji zdjęcia. Np. w jednym z najważniejszych międzynarodowych konkursów – IAPLC – wg. regulaminu, zdjęcie powinno być surowe, więc teoretycznie nie można go nawet wykadrować. W związku z tym, zdjęcie ze smartfona też powinno być zabronione, bo przecież cała masa algorytmów obsługujących obiektyw telefonu pracuje na to, jak to zdjęcie finalnie wygląda. Moim zdaniem, wystarczyłoby jeżeli uczestnik wysłał zdjęcie przed i po obróbce. Potępiam jednak wklejanie ryb, dorysowywanie czegoś, albo usuwanie jakiegoś elementu. To działania, które nie powinny mieć miejsca.

9. Jakie masz rady dla początkujących aquascaperów? Na co powinni zwrócić szczególną uwagę? Co sprawia najwięcej kłopotów na początku drogi aquascapera tworzącego prace konkursowe? (R)

Moim zdaniem początkujący aquascaper powinien być odważny i cierpliwy. Odważny po to, aby nie bać się prosić o pomoc bardziej doświadczonych kolegów i koleżanek. Jeżeli ma w pobliżu sklep, który dysponuje piaskownicą i materiałami, to powinien śmiało z tego korzystać i układać na sucho różne aranżacje. Oczywiście najwięcej doświadczenia daje przygotowanie i poprowadzenie zbiornika konkursowego od A do Z. Przydaje się do tego dużo cierpliwości. Nie należy się zrażać i poddawać. Nawet doświadczeni aquascaperzy popełniają czasami szkolne błędy!

10. Nie zapytam o największy sukces akwarystyczny, gdyż domyślam się, że to właśnie EAC, zatem zapytam – co teraz? Gdzie celujesz, jaki sukces akwarystyczny jest Twoim największym marzeniem? (M)

Taaak, pierwsze miejsce w EAC to dla mnie ogromne wyróżnienie i zaskoczenie. Oczywiście startowałem po to by wygrać, ale traktowałem to bardziej jako życzenie niż realny scenariusz. To zwycięstwo dało mi solidnego kopa i pokazało, że wszystko jest możliwe!

Na mojej liście mam jeszcze dwa cele marzeń: wskoczenie do TOP27 w IAPLC (co dotychczas wiązało się z wyjazdem na ceremonię do Japonii) oraz reprezentowanie Polski w Chinach na CLIAC i zajęcie wysokiej lokaty.

Dziękujemy za rozmowę, życząc Ci Łukasz jednocześnie wiele zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń. Pozdrów od ekipy Trzmiela wszystkich bliskich, którzy Cię wspierają i mają pozytywny wpływ na Twój dynamiczny rozwój. Wszystkiego dobrego!


Bardzo dziękuję za życzenia i całe wsparcie jakie otrzymuje od sklepu Trzmiel i ludzi z nim związanych. Bardzo cenię tę współpracę.

Wywiad przygotowali redaktorzy serwisu Trzmiel Radzi.
Z Łukaszem Ciszkowskim rozmawiali: Marcin Jurek i Rafał Zaranek

Marcin Jurek w ekipie Trzmiela odpowiada za aranżację akwariów. Posiada duże doświadczenie konkursowe, sam wielokrotnie z powodzeniem startował w konkursach IAPLC, EAPLC i PAC.

Rafał Zaranek. Doświadczony akwarysta i hodowca ryb. Prawdziwy pasjonat, który fascynuje się wszystkim, co związane z akwarystyką.

Jeżeli masz jakieś dodatkowe pytania, które chciałbyś zadać aquascaperowi, prześlij je na adres redakcja@trzmiel.com.pl zadamy je w kolejnym wywiadzie i opublikujemy w serwisie.



Autor
Rafał Zaranek
Można powiedzieć, że akwarystykę odkryłem zupełnie przez przypadek. Stało się to pod koniec lat osiemdziesiątych, kiedy grzebiąc pewnego dnia w komórce dziadka – wbrew jego woli – natknąłem się na stare ramowe akwarium. Przykryte ubraniami, gdzieś za beczką z najpyszniejszą na świecie kiszoną kapustą, stało całe zakurzone, tajemnicze i jak…
Więcej
Artykuły powiązane
Ryby Ogólne  
Kiryskarium: zakładamy łatwe w utrzymaniu akwarium nie tylko dla kirysów
Zenon Aqua
25/06/2022
Ogólne  
Akademia Seachema zakładanie akwarium w stylu Low-tech. Odc. 1
Łukasz Ciszkowski
14/12/2021
Ogólne  
Akwarium biotopowe
Krzysztof Leśniowski
04/11/2020
Rośliny Technika Ogólne  
Mitoja LED – belka oświetleniowa do akwarium słodkowodnego
Marcin Jurek
26/10/2022
Projekt i wykonanie: White Tiger
Przejdź do sklepu
Trzmiel.com.pl