Przejdź do sklepu Trzmiel.com.pl 
Akwarystyka jest pasją, która pozwala łączyć ze sobą wiele pokrewnych dziedzin, takich jak terrarystyka, czy szeroko pojęta botanika, co staram się przedstawiać w aranżacjach naszych szkieł, które wychodzą poza standardowe ramy aranżacji. Dosłownie i w przenośni.
Akwarium z częścią roślinną nad lustrem wody, nadal zaskakuje nowych jak i doświadczonych akwarystów. Nie jest to popularny nurt chociaż od jakiegoś czasu zauważyć można, że różnego rodzaju studia akwarystyki zaczynają oferować i takie rozwiązania.
W tym artykule chcę przybliżyć Wam czym się kieruję podczas wyboru roślin, jakie są wytyczne co do samych możliwości takiej aranżacji oraz które rozwiązania sprawdziły się u mnie najlepiej, co pozwoli Wam na stworzenie takiej aranżacji własnoręcznie i to bez większych nakładów pracy i czasu.
Najważniejszą kwestią jest kierowanie się dobrem obsady. Musi ona mieć zawsze zapewnione optymalne warunki do życia i nie powinno się na przykład zmniejszać poziomu wody w zbiorniku, jeżeli spowoduje to znaczne ograniczenie wymaganych przez ryby czy inne stworzenia warunków. Aranżacja nad lustrem wody ma cieszyć, być funkcjonalna, a zarazem ma być przyjazna życiu w akwarium. Połączenie tych kwestii jest kluczowe i nierozerwalnie ważne.
Wybór roślin – czym się kierować, jak je dopasować? Jest to dość prosta kwestia. Przy rozpatrywaniu możliwości takiej aranżacji należy kierować się wielkością zbiornika oraz samej części nadwodnej, którą dysponujemy, co pozwoli nam zaplanować pewien układ i dobrać odpowiednie gatunki roślin. W małych szkłach przy wyborze roślin brać pod uwagę będziemy mniejsze gatunki jak Ficus pumila, Pellionia repens czy chociażby Epipremnum N’joy. W średniej wielkości szkłach będziemy mogli zastosować formę małych i średnich roślin, a w przypadku największych zbiorników, przykładowo naszego 720 l akwarium, można pokusić się nawet o umiejscowienie tam Monstery deliciosy czy innych większych aroidów.
Szukałem dość sporej ilości rozwiązań jak umiejscowić rośliny w akwarium tak, by stworzyło to najbardziej wygodne rozwiązanie do obsługi takiego szkła w przyszłości. Wybór padł na to, że rośliny mocujemy bez jakichkolwiek doniczek i staramy się je umieścić pomiędzy korzeniami, które są tuż przy tafli wody czy też nad nią. Pozwoli to na swobodny rozrost roślin, które to w naturalny sposób zaczną oplatać korzeniami i łodygami aranżację, na której są umiejscowione. Również dzięki temu, w przypadku chęci wykonania przycinki roślin, nie musimy martwić się o problem z doniczkami czy innymi formami sadzenia takich roślin. Mamy tutaj pełen dostęp i bezinwazyjne, tak naprawdę, pole do działania w przypadku pielęgnacji nadwodnej, zielonej części naszego akwarium.
Na przedstawionych zdjęciach widzicie jedno z nowszych rozwiązań takiej aranżacji, które zastosowałem w zbiorniku dla naszego żółwia, jednego z mniejszych dostępnych na naszym rynku – Sternotherus minor minor. W akwarium jedynym lokatorem jest Sternotherus minor minor, niewielki gatunek żółwia, którego długość karapaksu u osobników dojrzałych wynosi około 11-13 cm. Z racji, że ten gatunek wymaga niskiego poziomu wody pozwalającego mu bezproblemowe zaczerpnięcie powietrza (żółw ten bardziej skacze po dnie niż pływa w zbiorniku) możliwości aranżacji stały się bardziej obszerne, co z wielką przyjemnością przedstawiłem w tej kompozycji. Dzięki odpowiednio przemyślanej aranżacji może on swobodnie wchodzić na strefę „lądową” w kilku dogodnych dla niego miejscach.
Podporą dla roślin są korzenie driftwood oraz skały różnego rodzaju ułożone głównie w drugim planie zbiornika, co pozwoliło utworzyć dużą powierzchnię aranżacji. Taka aranżacja daje również dużo przestrzeni dla żółwia pod wodą, dzięki czemu niemal cała powierzchnia dna akwarium jest dostępna dla tego zwierzęcia.
W pierwszym planie zbiornika do aranżacji wykorzystałem takie rośliny jak wspomniane wcześniej Ficus pumila o drobnych, zielonych liściach, Pellionie repens, która przy odpowiednim świetle wybarwia się na piękny, czerwonobrunatny kolor oraz dzbanecznik „matka” N. mirabilis, „ojciec” Viking x ampullaria lub Viking x bicalcarata, które to wyhodowałem samodzielnie z nasion. Rośliny te pięknie komponują się ze sobą, a sam dzbanecznik obsadzony na skraju korzenia pozwala efektownie podkreślić naturalność takiej aranżacji. Z lewej części zbiornika znajduje się również mech akwarystyczny, który to swoją obecnością utrzymuje optymalną wilgotność w tej części roślinnej aranżacji.
W drugim planie widzimy już większe gatunki roślin, co pozwala na podkreślenie ich proporcji w połączeniu z trzecim planem. Tutaj mamy dużą dowolność działania, sam zdecydowałem się, by w drugim planie znalazły się takie rośliny, które również znajdą się na trzecim planie. Są to Aglaomena „Crete”, Epipremnum aureum, Scindapsus micans czy też Spathiphyllum sp. Wszystkie te rośliny znajdziecie w centrach ogrodniczych czy wśród swoich znajomych.
Ważne jest również, by rośliny, które będziecie stosować były młodymi szczepkami. Pozwoli to na ich szybszą adaptację do warunków wodnych, co w przypadku roślin starszych czy wręcz kilkuletnich trwa o wiele dłużej. Aranżując świeżo założony zbiornik z częścią nadwodną pomożecie w nim ustabilizować całą biologię akwarium, ponieważ masa roślinna zostanie znacznie zwiększona, a rośliny te rosną dość szybko.
Pamiętajcie również, że aranżacja w waszym akwarium ma się Wam podobać i to, jaki efekt uzyskacie będzie zależeć od Waszego gustu. To Wy macie cieszyć się widokiem całości, którą stworzycie.
