Krewetkarium – jakie wybrać akwarium dla krewetek?


Słysząc słowo „akwarium”, większość z nas ma przed oczami szklany zbiornik wypełniony wodą, zamieszkany przez pięknie ubarwione ryby. Nie jest to obraz mylący, wszak to ryby od początków akwarystyki są głównymi bohaterami naszych zbiorników i ich główną ozdobą. Coraz więcej akwarystów szuka jednak urozmaicenia hobby. Decydując się na krewetki akwariowe, zyskują nie tylko atrakcyjnie wyglądające, ale przede wszystkim bardzo pożyteczne stworzenia. Krewetki z rodziny Neocaridina mogą zamieszkiwać większość akwariów towarzyskich, jednak jeśli chcemy na poważnie zająć się ich hodowlą, decydując się na bardziej wymagające odmiany i ich skuteczne rozmnażanie, powinniśmy założyć osobny zbiornik.

Akwarium dla krewetek

Krewetkaria, bo o nich mowa, coraz częściej goszczą w naszych domach. Stosunkowo niewielkie rozmiary zbiorników, jakich potrzebują krewetki do komfortowego życia, sprawiają, że jest to akwarium chętnie wybierane przez początkujących akwarystów. Często uzupełnia kolekcję także zapalonego hobbysty. Niezwykle atrakcyjny wygląd odpowiednio dobranej aranżacji, podkreślonej przez kolorowe skorupiaki, przykuwa wzrok każdego obserwatora. 

Bardzo popularnym wyborem podczas zakładania krewetkariów są „kostki”, czyli zbiorniki kształtem zbliżone do sześcianu foremnego. Akwaria takie uchodzą za zbiorniki małe z racji stosunkowo skromnej powierzchni dna. Nie nadają się do hodowli dużych, terytorialnych ryb, jednak sprawdzają się w roli krewetkariów. Znakomicie prezentują się w każdym wnętrzu i dają możliwość ciekawej aranżacji.

Planując nasze pierwsze „akwarium na krewetki”, powinniśmy na samym początku zdecydować, jakiego rodzaju skorupiaki chcemy hodować. Dobór sprzętu nie będzie różnił się znacząco, niezależnie od tego, czy postawimy na popularną rodzinę Neocaridina, czy bardziej wrażliwą Caridina, przy czym hodowla tych drugich wymaga od nas specjalnego przygotowania wody.

Neocaridina to rodzina krewetek, która sprawdzi się w przypadku początkujących akwarystów. Są to mało wymagające, dosyć odporne krewetki o wielu odmianach kolorystycznych. Od najpopularniejszych, krwistoczerwonych Red Cherry i Sakura Red, przez intensywnie żółte Yellow, aż po granatowoniebieskie Blue Velvet. Każda odmiana posiada także wariant Rili, czyli swoje półprzezroczyste odpowiedniki. Ich hodowlę możemy prowadzić, używając wody kranowej. Choć wybór jest spory, to jednak zaleca się trzymanie tylko jednej odmiany kolorystycznej w danym zbiorniku. Krewetki te łatwo się krzyżują. Niestety potomstwo czerwonej Red Cherry i niebieskiej Blue Velvet nie da nam bajecznie ubarwionej, czerwono-niebieskiej krewetki. Pokolenia powstałe w wyniku krzyżowania różnych odmian zazwyczaj mają nieciekawe, brązowe ubarwienie lub są całkowicie przezroczyste. Neocaridiny wymagają średnio twardej wody, o odczynie pH w przedziale od 6,5 do nawet 8,0. Takie warunki możemy stworzyć, bazując na wodzie wodociągowej. Warto jednak wcześniej sprawdzić ją za pomocą specjalnych testów do badania odczynu i twardości

Krewetki z rodziny Caridina wymagają więcej pracy, za to oferują mnogość odmian barwnych. Najchętniej wybieranymi są Crystal Red i Taiwan Bee. Odczyn pH wody powinien oscylować w okolicach 6,0, natomiast twardość ogólna powinna wynosić 5-6°n. Twardość węglanową utrzymujemy na poziomie 0-1on. 

Do hodowli caridin niezbędna jest woda RO, czyli przefiltrowana przez specjalny filtr odwróconej osmozy. Filtr taki możemy bezproblemowo zakupić i zamontować np. pod kranem lub podłączyć pod prysznic tylko na czas potrzebny do uzyskania odpowiedniej ilości wody. Woda RO zawsze posiada twardość równą 0. Jej parametry możemy dostosować do wymagań krewetek za pomocą specjalnego mineralizatora, np. Qualdrop GH+ LC Shrimp. Uzupełnia on minerały i podnosi twardość do wymaganych wartości. Niezbędne będzie także podłoże aktywne, które reguluje parametry wody i utrzymuje je na stałym poziomie. Warto wzbogacić wodę dla krewetek o cenne pierwiastki i kwasy humusowe, dodając Shrimp Nature Fulvo.

Jak założyć krewetkarium?

Decyzja zapadła, chcemy założyć pierwsze akwarium dla krewetek w naszym domu. Od czego więc zacząć? Wielkość akwarium tak naprawdę zależy od tego, jak dużo miejsca chcemy i możemy poświęcić na własne krewetkarium. Na rynku dostępne są gotowe zestawy, które znakomicie sprawdzą się na początku naszej przygody. Bardzo popularnym wyborem jest Aquael Shrimp Set. W zestawie znajdziemy popularny filtr Pat Mini, który sprawdzi się doskonale w takim litrażu. Polecam jednak zastąpić gąbkę dołączoną w zestawie większą i bardziej gęstą. Jest to konieczne ze względu na młode krewetki, które mogą być łatwo zasysane przez filtr z gruboziarnistą gąbką. Trzeba pamiętać, że filtr to jedno z najchętniej wybieranych przez krewetki miejsc do żerowania.

Akwarystyka to specyficzny rodzaj hodowli, który rządzi się swoimi prawami. Wbrew pozorom większe zbiorniki prowadzi się znacznie łatwiej niż te najmniejsze. W małych zbiornikach istnieje problem z utrzymaniem parametrów i odpowiedniej równowagi biologicznej. Niezależnie od tego, czy chcemy hodować krewetki, ryby, czy inne stworzenia wodne, powinniśmy wybierać litraż największy, na jaki możemy sobie pozwolić.

Mały litraż nie oznacza jednak, że osiągnięcie w nim odpowiednich parametrów jest niemożliwe. Warto zainteresować się filtrami kaskadowymi, które łączą w sobie zalety filtrów wewnętrznych i zewnętrznych. Zachowując kompaktowe rozmiary, oferują miejsce na złoże dla bakterii nitryfikacyjnych. Jest to szczególnie ważne w przypadku zbiorników niewielkich, gdzie każda ilość wolnego miejsca jest na wagę złota. Szczególnie warta uwagi jest konstrukcja Seachema Tidal 35. Dzięki regulowanemu przepływowi sprawdzi się doskonale w zbiornikach zarówno o pojemności 10 l, 20 l, jak i 30 l. Ten filtr oferuje wszystko, czego możemy potrzebować w naszym krewetkarium: wydajną filtrację biologiczno-mechaniczną, złoże na bakterie nitryfikacyjne, jakim jest Seachem Matrix, funkcję skimmera oraz wskaźnik zabrudzenia filtra. Sam stosuję ten filtr we własnym, 30-litrowym krewetkarium i uważam, że jest to najlepszy wybór do takiego litrażu.

Kolejną rzeczą, o jaką powinniśmy zadbać, jest odpowiednia temperatura. Poszczególne gatunki tolerują jej różne zakresy. Jeśli chcemy dokładnie sterować temperaturą naszego zbiornika, warto zainteresować się grzałką z termostatem, np. Aquael Ultra Heater 25. Natomiast podczas upałów przyda się niewielki wentylatorek Aquael Nano-Cool.

Oświetlenie, jakie powinniśmy wybrać, jest uzależnione od tego, jakie rośliny chcemy hodować w naszym krewetkarium. Uprawę większości roślin z powodzeniem możemy prowadzić przy oświetleniu Aquael Leddy Smart w wersji Plant. Jest to doskonały wybór do nanoakwariów. Oferuje wystarczającą moc i spektrum światła, które pozwalają na skuteczną uprawę roślin.

Cennym dodatkiem w każdym krewetkarium są wysuszone liście. Najchętniej wybieranymi są liście migdałecznika – ketapangu. Dostarczają one do wody niezbędne dla zdrowego życia krewetek związki humusowe oraz garbniki. Mogą delikatnie zakwaszać wodę. Wspomagają odporność mieszkańców akwarium i przyspieszają gojenie ewentualnych ran. Są naturalnym uzdatniaczem wody.

Gdy już wszystko skompletujemy, przystępujemy do zakładania naszego pierwszego krewetkarium. Podłoże neutralne powinniśmy dokładnie wypłukać, zanim dodamy je do zbiornika. Nie płuczemy jednak nigdy podłoża aktywnego.

Następnie ustawiamy wybrane przez nas elementy aranżacyjne. Napełniamy zbiornik wodą tak, aby delikatnie zakryła ona podłoże, i przechodzimy do sadzenia roślin. Starannie sadzimy je w niewielkich kępkach co kilka centymetrów. Dodajemy także mech – możemy go przykleić do elementów aranżacji za pomocą specjalnego kleju lub przywiązać żyłką. Krewetki uwielbiają żerować na mchu, oczyszczając jego drobne pędy ze wszelkich zanieczyszczeń i glonów. Ważne jest zatem, by w Twoim krewetkarium znalazło się dla niego miejsce. Teraz mocujemy w zbiorniku cały niezbędny osprzęt, czyli grzałkę i filtr, ale nie podłączamy ich jeszcze do prądu. Gdy mamy już wszystko gotowe, zalewamy akwarium wodą. Teraz pora na pierwsze uruchomienie sprzętu – podłączamy go do prądu i obserwujemy, czy wszystko działa tak, jak powinno.

Teraz nadszedł czas najtrudniejszy dla każdego akwarysty – dojrzewanie zbiornika. Cykl azotowy to proces, podczas którego szkodliwe azotyny i amoniak ustępują miejsca azotanom. Proces ten zachodzi w wyniku namnażania się bakterii nitryfikacyjnych. Warto dodać do zbiornika specjalne preparaty bakteryjne, np. Microbe-Lift Special Blend, aby cały ten proces przyspieszyć. Postęp dojrzewania możemy obserwować, monitorując poziom NO2 i NO3. W tym celu możemy użyć testów kropelkowych. Zazwyczaj po 3-4 tygodniach od napełnienia akwarium możemy zaprosić do niego pierwszych mieszkańców. Po założeniu zbiornika obchodź się ostrożnie z oświetleniem. Zacznij od uruchamiania lampki na około 5 godzin dziennie. Czas ten wydłużaj regularnie co tydzień o jedną godzinę aż do osiągnięcia optymalnego czasu świecenia.

Czas dojrzewania akwarium to szkoła cierpliwości, ponieważ trudno powstrzymać się przed przedwczesnym wpuszczeniem stworzeń wodnych do zbiornika. Jednak taki zabieg jest dla nich bardzo niebezpieczny. 

Krewetkarium 30 l

To najpopularniejszy litraż wybierany zazwyczaj na krewetkarium. Zbiorniki takie mają zwykle wymiary 29 × 29 × 35 cm. Oferują wystarczającą ilość miejsca, by z powodzeniem hodować i rozmnażać większość popularnych gatunków krewetek karłowatych. Wybierając filtr do takiego litrażu, możemy sobie pozwolić na instalację odpowiednio mocnego filtra wewnętrznego, takiego jak Oase BioPlus Thermo 50 lub zewnętrznego Aquael FZN-1 czy Seachem Tidal 35. Każde z wymienionych urządzeń zapewnia wydajną filtrację zbiornika o takim litrażu. Dodatkowo zarówno narożny Oase BioPlus Thermo, jak i kaskady pozwolą oszczędzić miejsce. Zaletą wewnętrznego filtra marki Oase bez wątpienia jest instalacja w jego wnętrzu grzałki, przez co nie musimy martwić się o jej zakup, gdy rozpoczniemy już zakładanie krewetkarium. Nie będzie ona też zajmować dodatkowego miejsca. Zaletami kaskad jest możliwość zastosowania w nich dowolnie wybranych złóż filtracyjnych. Wlot kaskady należy zabezpieczyć gąbką lub siatkowym prefiltrem.

Krewetkarium 20 l 

Sam zaczynałem moją przygodę z krewetkami od takiego litrażu. Postawiłem na popularny rozmiar 40 × 25 × 25 cm, czyli zbiornik nieco większy, bo 25-litrowy. Z powodzeniem jednak można użyć kostki o wymiarach 25 × 25 × 30 cm np. z zestawu Aquael Shrimp Set Smart 20. Dołączony filtr Aquael Pat Mini jest wystarczającym rozwiązaniem do takiego litrażu, a sam zbiornik pozwala na hodowlę krewetek karłowatych. Dla bardziej wymagających akwarystów wymiana filtra będzie jednak kuszącą możliwością, ponieważ w tak niewielkim litrażu liczy się każdy centymetr wolnej przestrzeni, jaką zaoferuje filtr kaskadowy np. Hagen Aqua Clear 20, zamontowany w miejscu niezawodnego Pata Mini.

Krewetkarium 10 l

Akwarium o pojemności 10 l to absolutne minimum, na jakie powinniśmy się decydować tylko w ostateczności. Zaletą bez wątpienia są niewielkie rozmiary, jednak zachowanie optymalnych warunków hodowlanych i równowagi biologicznej jest tutaj wyzwaniem nawet dla doświadczonych hobbystów. Większość początkujących akwarystów błędnie uważa, że im mniejsze akwarium wybiorą, tym prościej będzie im się je prowadziło i będzie przy nim mniej pracy. Jest to wielki błąd początkujących hobbystów. W obawie przed większymi zbiornikami wybierają te najmniejsze, w których najłatwiej o problemy. 

Decydując się na zbiornik o pojemności 10 l, powinniśmy zadbać o regularne, niewielkie podmiany wody i stałą obserwację jej parametrów. W tak małym litrażu nawet niewielki błąd może skutkować zachwianiem biologii zbiornika. Powinniśmy postawić na wydajny filtr, który nie zabierze cennego miejsca w akwarium. Tutaj również sprawdzi się kaskada, np. Versamax Mini lub FZN-1.

Aby uniknąć problemów z azotanami, amoniakiem i innymi substancjami, które mogą być szkodliwe w nadmiarze, powinniśmy bardzo ostrożnie dobierać ilość krewetek do takiego akwarium. Najlepiej wybrać gatunki, które nie rozmnażają się w akwariach słodkowodnych. Kilka, maksymalnie kilkanaście krewetek to wszystko, na co możemy sobie pozwolić w takim litrażu. Takie nanozbiorniki dają ciekawe możliwości aranżacyjne, dla których ograniczeniem może być tylko nasza wyobraźnia – zamiast krewetek możemy w nich hodować rośliny i ozdobne ślimaki.

Ryby do krewetkarium

Tak jak wspominałem już kilkukrotnie, krewetki cechuje bardzo mały rozmiar. Są łakomym kąskiem dla większości ryb, gdyż te bardzo chętnie odżywiają się nimi w naturze. Jeżeli jednak zależy nam na wzbogaceniu swojego krewetkarium o ryby, należy dobierać je tak, by nie miały one fizycznej możliwości zjedzenia krewetek. Sprawdzą się tutaj tylko najmniejsze gatunki, choć i to nie daje nam stuprocentowej pewności, że nasza populacja skorupiaków nie uszczupli się z czasem.

Gdybym miał polecić jakieś najmniej inwazyjne gatunki, to z pewnością postawiłbym na najmniejszą razborę galaxy, zwaną też danio perłowym lub niebiańskim, bystrzyka Amandy, neona simulans lub razborę borneańską. Ryby te dorastają do maksymalnie 2-3 cm, więc zjedzenie dorosłych krewetek nie będzie dla nich proste. Aby jednak odchować jak największe ilości młodych, należy zdecydować się na hodowlę wyłącznie samych krewetek, gdyż najmniejsze skorupiaki będą łakomym kąskiem dla każdej ryby.

Wielu akwarystów decyduje się również na hodowlę razem z krewetkami bojownika. Tutaj o naszym sukcesie zadecyduje szczęście. Bojowniki możemy podzielić na trzy rodzaje:

  • samotniki, dla których jakiekolwiek towarzystwo będzie źródłem stresu;
  • obojętne, czyli takie, które każdego współmieszkańca (niezagrażającego im samym) będą traktować jak powietrze i nie wpłynie on na ich samopoczucie;
  • agresywne, które z żywego stworzenia zrobią „worek treningowy” i pozbędą się go z akwarium. 

Podobnie jak w przypadku innych ryb, jeśli zależy nam na odchowaniu młodych skorupiaków, ich hodowla w towarzystwie bojownika jest wykluczona. Jeśli jednak chcemy ograniczyć ich populację, możemy spróbować trzymać je z tą piękną rybą. Nigdy jednak nie mamy pewności, jaki będzie miała ona stosunek do towarzystwa i czy nie ulegnie on zmianie wraz z jej dorastaniem. Z własnego doświadczenia mogę jednak powiedzieć, że albo mam dużo szczęścia w hodowli bojowników, albo nie są one takie straszne, jak je malują. Poprzednie krewetkarium z neocaridinami Blue Velvet zdobił typowy, „kubeczkowy” bojownik zakupiony w jednym ze sklepów zoologicznych. Razem z krewetkami dożył starości i po około dwóch i pół roku odszedł. Teraz z powodzeniem hoduję krewetki Red Cherry z bojownikiem z jednej ze znanych polskich hodowli. Problemów również nie zauważyłem. Bojownik patroluje teren, podczas gdy krewetki beztrosko buszują na mchu i roślinach. Ba! Ostatnio zacząłem zauważać nawet maluchy Red Cherry.

Podłoże i rośliny do krewetkarium

Wybór podłoża dla naszych krewetek jest mocno uzależniony od tego, czy decydujemy się na neocaridiny czy caridiny. W przypadku tych pierwszych możemy postawić na dowolne, ciemne, drobne podłoże, które znakomicie podkreśli wygląd krewetek i wyeksponuje je w naszym zbiorniku.

Nie ma jednak przeciwwskazań, by zdecydować się na podłoże aktywne, zwłaszcza jeśli mamy w planach hodowlę roślin w naszym akwarium. Znakomicie w przypadku zarówno caridin, jak i neocaridin sprawdzi się Ichiban DarkSoil Powder. Podłoże do krewetkarium z caridinami powinno regulować pH, GH oraz KH i dlatego właśnie koniecznym wyborem jest specjalne podłoże aktywne.

Dobierając rośliny do naszego krewetkarium, powinniśmy raczej celować w proste w uprawie gatunki. Krewetki są wrażliwe na wszelkie nawozy, które będą niezbędne do skutecznej hodowli wymagających roślin. Doskonale sprawdzą się również wszelkiego rodzaju mchy, które są ulubionym miejscem żerowania krewetek. Mchy są łatwe w uprawie, można z nich tworzyć ciekawe aranżacje i dosyć szybko się rozrastają. Polecam je zatem nawet początkującym akwarystom.

Ciekawe, proste w uprawie rośliny do krewetkarium to także:

  • Limnophila sessiliflora – to szybko rosnąca roślina z cienkimi, żywo zielonymi liśćmi. Wyglądem przypomina znaną cabombę. Nie wymaga dużych ilości światła ani szczególnego nawożenia. Rewelacyjnie nadaje się na trzeci plan akwarium, jednak z czasem może przechodzić również na przód, dlatego należy ją stale przycinać, aby nie zawładnęła całym zbiornikiem. Odcięte pędy można posadzić w podłożu w dogodnym miejscu. Szybkie tempo wzrostu i ciągła ekspansja w zbiorniku sprzyjają aktywnemu pochłanianiu przez tę roślinę szkodliwych związków azotu. 
  • Bucephalandry – ilość odmian tej rośliny jest niesamowita i każda znakomicie sprawdzi się w akwarium z krewetkami. Szczepkę mocujemy do korzeni lub kamieni znajdujących się w akwarium. Kłącze rośliny powinno zawsze pozostawać poza podłożem. 
  • Microsorium – bardzo znana i lubiana roślina akwariowa. Podobnie jak anubiasy czy bucephalandry nie należy sadzić jej w podłożu, lecz mocować do kamieni lub korzeni. Roślina ta ma wiele odmian, które różnią się kształtem i wielkością liści. Łączy je wspólna cecha – z powodzeniem poradzą sobie w akwariach bez silnego nawożenia i dawkowania CO2. Nie wymagają również przesadnie mocnego światła. 
  • Wątrobowce – rośliny przypominające nieco swoją budową i sposobem zdobienia akwarium popularne mchy. Należy mocować je do różnego rodzaju elementów dekoracyjnych takich jak kamienie oraz korzenie. Do tego celu możemy użyć specjalnych klejów do roślin akwariowych lub kawałka nitki. Wątrobowce należy regularnie przycinać. Efektem tego będzie piękne zagęszczenie się rośliny. 

Krewetkaria nie bez powodu stały się bardzo popularną gałęzią akwarystyki. Mnogość odmian kolorystycznych krewetek daje pewność, że każdy akwarysta znajdzie coś odpowiedniego. Przemyślany i dobrze zaaranżowany zbiornik z pewnością będzie ozdobą każdego wnętrza, a hodowla krewetek w akwarium przyniesie hobbyście sporo satysfakcji. 


Dodaj komentarz


Autor
Krzysztof Szołdrowski
Urodził się 19 sierpnia 1994 r. w Limanowej. Od narodzin mieszka w niewielkiej miejscowości – Męcina – w województwie małopolskim. Tam uczęszczał do szkoły podstawowej i gimnazjum, by następnie rozpocząć naukę w Liceum Ogólnokształcącym im. Józefa Piłsudskiego w Limanowej. W 2017 r. ukończył Wyższą Szkołę Zawodową w Nowym Sączu na…
Więcej
Artykuły powiązane
Technika  
Aquael Turbo – filtr wewnętrzny w dobrej cenie
Konrad Kozioł
25/02/2021
Technika Ogólne  
Start mojego pierwszego akwarium
Marcin Jurek
04/11/2020
Technika Technika Technika Chemia wody Chemia wody Chemia wody  
Moje roczne doświadczenia z Exaqua cz. 2
Arek A.R.A.
20/01/2023
Technika  
Do czego służy sterylizator UV do akwarium?
Przemysław Macheta
23/04/2021
Projekt i wykonanie: White Tiger
Przejdź do sklepu
Trzmiel.com.pl